„To lokalny armagedon”
Centrum Częstochowy, jak jeden wielki plac budowy i remontów. Szczególnie trudna sytuacja panuje w II Alei. Tam, nie dość, że utrudnione życie mają kierowcy, to równie źle wygląda sytuacja pieszych.
Zamykane są bowiem kolejne chodniki. Jak dodamy do tego objazdy i spóźnienia autobusów, to mamy lokalny armagedon – mówią Częstochowianie…
Tyle mieszkańcy Częstochowy.