Tłumy kibiców na trybunach, a w kasie manko. Kto okrada Włókniarza?
Zarząd częstochowskiego Włókniarza sprawdza, kto wprowadza w obieg fałszywe bilety na żużlowe mecze rozgrywane przy ul. Olsztyńskiej. Problem jest poważny, bo sezon jest udany, a wpływy ze sprzedaży biletów zbyt małe...
Prezes klubu Paweł Mizgalski podkreśla, że klub jest zdeterminowany, by wyłapać osoby, które drukują fałszywki. Frekwencja na Arenie Częstochowa jest duża, ale szefostwo już zorientowało się, że mimo dużego zainteresowania w kasie zabrakło około 50 tysięcy złotych.
Teraz specjalnie wynajęta firma detektywistyczna ma sprawdzić, kto i gdzie drukuje bilety na własną rękę, okradając tym samym klub. Mimo zainstalowanego monitoringu, na razie nie udało się wyłapać przecieku wejściówek. Klub Włókniarza czeka też na anonimowe sygnały w tej sprawie oraz na bilety, co do autentyczności których kibice mają wątpliwości.