Ten sam kontrakt, ale o wiele wyższe koszty. Szpitale jeszcze bardziej pod kreską – słyszymy w miejskiej lecznicy
W obliczu obecnej sytuacji gospodarczej i ustawowo wyższych kosztów dotyczących wynagrodzeń, szpital miejski jest jeszcze bardziej pod kreską. Częstochowska lecznica mierzy się z trudną sytuacją finansową.
Chociaż braki kadrowe nie są tak odczuwalne, to jednak rosną problemy związane z wydatkowanymi obligatoryjnie pieniędzmi:
Wojciech Konieczny: Jeżeli chodzi o personel, to sytuacja jest mniej więcej tak jak była, czyli są oddziały i miejsca, gdzie łatwiej o personel i są takie, gdzie o niego trudniej. To się zmienia, różnie bywa w różnych miesiącach czy latach. Natomiast jeśli chodzi o finansowanie, to od lipca zeszłego roku finansowanie uległo znacznemu pogorszeniu, ponieważ od momentu kiedy szpital wypłaca ustawowe podwyżki i niedostaje odpowiedniej ilości pieniędzy na te podwyżki to jest w trudniejszej sytuacji finansowej.
– mówi Wojciech Konieczny, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego. Czy rok 2023 może jeszcze przynieść poprawę? Będzie o to bardzo trudno, słyszymy:
Wojciech Konieczny: Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, że kontrakt tz, kontrakt jak i ryczałt na styczeń 2023 roku odpowiada temu, co działo się w grudniu, co jest dość kuriozalne. To tak jakbyśmy nie wiedzieli o inflacji, o tym, że od nowego roku szereg rzeczy poszło do góry. Przecież rząd o tym wie, bo sam to ustala (…). Wszystko spada na szpital, a szpital nie może podnieść swoich cen i związku z tym sytuacja na pewno będzie trudniejsza i jeszcze trudniejsza niż była, chociaż jest to trudne do wyobrażenia.
– dodaje Wojciech Konieczny, dyrektor częstochowskiego szpitala.
Czytaj także: