Tego z wczasów lepiej nie przywoź
Większość z nas już zaplanowała wakacje, tym bardziej że za niespełna dwa tygodnie koniec roku szkolnego. Nie tylko Polska, ale odległe strony świata kuszą. Wiele krajów zachęca turystów, znosząc obostrzenia.
Zagraniczne, egzotyczne wczasy to przepiękne krajobrazy. Dla wielu osób emocje są tak silne, że oprócz wrażeń i zdjęć, próbują z wakacyjnych wypadów przywieźć także faunę i florę stron, które odwiedzili. Nie jest to dobre rozwiązanie.
Końcem kwietnia funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej w bagażu podróżnego wracającego z Dominikany ujawnili fragment rafy koralowej o wadze blisko… 2,5 kg. Podróżny wyjaśnił, że zakupił okazałego koralowca na plaży. Niestety te, jak i inne chronione okazy nie mogą do kraju być wwożone, a za to wykroczenie czeka nas sprawa karna.
Przewóz przez granicę bez wymaganego zezwolenia okazów roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem oraz przedmiotów lub preparatów z nich wykonanych, jest złamaniem przepisów ustawy o ochronie przyrody. Grożą za to poważne kary – kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, wysoka kara grzywny oraz przepadek takich okazów.
– mówi nadkom. Grażyna Kmiecik, ekspert Służby Celno-Skarbowej, i przypomina jednocześnie, że gatunków zagrożonych wyginięciem, wpisanych na specjalną listę, jest ok. 30 tys., z czego ok. 10 tys. to zwierzęta.
Na egzotycznych wakacjach najlepiej po prostu zrezygnować z zakupu pamiątek, co do legalności których mamy jakiekolwiek wątpliwości.
Zakazem objęte są nie tylko wypchane zwierzęta i trofea myśliwskie, wyroby z kości, rogów, ale także naszyjniki, pierścionki i inne wyroby, które zawierają części roślin i zwierząt chronionych.