Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

„Teatr nie działa”, „Aktorzy nie grają” – trwa oryginalny happening, manifest w Częstochowie

Facebook Twitter

"Teatr nie działa", "aktorzy nie grają". Pod takim szyldem trwa przez kilka dni manifest i cichy protest środowiska aktorskiego w naszym mieście. Jest oczywiście wymierzony w obostrzenia, które całkowicie zablokowały wydarzenia artystyczne.

Happening zapoczątkowała aktorka Sylwia Oksiuta-Warmus, wsparli ją inni częstochowscy aktorzy. Uczestników siedzących w milczeniu widać w witrynie teatru:

Inaugurowałam swoim posiedzeniem bezczynnym, nawet się ubrałam tak na brązowo jako symbol rdzewiejącego, nieaktywnego aktora i siedzimy za szybą w biurze obsługi widza. Mamy napisy, które tej akcji towarzyszą – akcji zaczerpniętej z Wrocławia, czyli „Teatr nie działa”, nasz jeszcze taki podtytuł „Aktorzy nie grają”. W sumie trochę działa, bo kadry, administracja pracują, ale aktorzy nie, więc teatr nie działa, altorzy nie grają.

Niemy happening można w tych dniach zaobserwować przechodząc obok Teatru Mickiewiczą ulicą Jasnogórską. Zmieniają się tylko twarze aktorów, którzy biorą udział w happeningu:

Zasiadamy w tych fotelach symbolicznie i spełniamy wszystkie wymogi, mamy nawet szybę. Koledzy: Teresa Dzielska, Bartek Kopeć, Cecylia Putro – emerytowana aktorka się zgłosiła. Nie ogłaszamy kiedy zasiadamy, żeby nie robić zgromadzeń, żeby tym samym nie prowokować do niebezbiecznych sytuacji. Tylko po prostu zasiadamy, patrzymy, co się dzieje. To jest bardzo symboliczne. Ludzie bardzo róźnie reagują. Niektórzy w ogóle nie zauważają pędząc i gapiąc się w telefon, niektórzy nieśmiało spoglądają, niektórzy z ciekawością zerkają, co się dzieje.

Jak mówi Sylwia Oksiuta-Warmus, aktorzy i inni ludzie kultury czują się wyjątkowo poszkodowani w trwającym zamknięciu. Scena teatralna w tym roku działała bardzo krótko:

Uważam, z mojej perspektywy, ale jest to już dowiedzione w praktyce, że teatr jest ostatnim miejscem, gdzie można się potencjalnie zarazić. Nie umniejszając tutaj zagrożeń pandemicznych, bo absolutnie były przestrzegane wszystkie środki bezpieczeństwa, czyli dezynfekcja rąk, maseczki itd.. Ja uważam, że jest to wysoce niesprawiedliwe, że inne sektory są otwarte jakimś tajemniczym kluczem. Kultura jest potrzebna. Jeżeli ktoś uważa, że nie jest potrzebna, to niech spróbuje przeżyć lockdown bez książki, bez filmu wartościowego, bez radia, bez telewizji w dobrym wydaniu

– mówiła Sylwia Oksiuta-Warmus, aktorka częstochowskiego teatru, inicjatorka happeningu: Teatr nie działa – Aktorzy nie grają, który trwa aktualnie w naszym mieście.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 28 marca 2024