Demolka na ulicach Częstochowy
Kilkanaście wiat przystankowych zniszczyli minionej nocy nieznani sprawy. Do aktów wandalizmu doszło na terenie Częstochowy. O szczegółach Małgorzata Kmieciak
Kilkanaście wiat przystankowych zniszczyli minionej nocy nieznani sprawy. Do aktów wandalizmu doszło na terenie Częstochowy. O szczegółach Małgorzata Kmieciak
Chuligani dali o sobie znać w rejonie węzła Woźniki. Uszkodzone zostały tu ekrany akustyczne. Namalowano na nich duży napis RUCH ŻORY. Policjanci z Lublińca i z Woźnik prowadzą postępowanie w tej sprawie. Apelują do świadków o pomoc w namierzeniu sprawców.
Jak zeznawali świadkowie: we trójkę wraz z 16-letnim kolegą, napadali na ludzi i rozbijali zaparkowane samochody. Najmłodszym ze sprawców zajął się sąd rodzinny.
Malowali farbą po transformatorze, ale też groziło im porażenie prądem. Ujęli ich strażnicy miejscy. Wszystko za sprawą monitoringu miejskiego, dzięki któremu udało się zaobserwować dewastację na terenie Częstochowy. Wpadły 3 osoby, które transformator przy ul. Kubiny postanowiły ozdobić swoim graffiti.
13-to i 14-latków zatrzymał policjant z częstochowskiej drogówki w czasie wolnym. Dzieci do zrobienia napisów graffiti użyły farby w sprayu. Najprawdopodobniej odpowiedzą przed sądem rodzinnym też za uszkodzenie ogrodzenia i kilku innych pojazdów.
W miniony weekend został zniszczony grób powstańca styczniowego, związanego z Częstochową por. Józefa Hunkiewicza. O zdarzeniu poinformowali w mediach społecznościowych przedstawiciele lokalnego Stowarzyszenia Historycznego Reduta Częstochowa. To nie pierwsze skutki działania wandali na tej miejskiej nekropolii.
Do incydentu doszło podczas majowego weekendu. Flagi zostały zerwane z zaczepów, częściowo spalone i porzucone na ziemi na terenie osiedla Tysiąclecie przy al. Armii Krajowej i ul. Gałczyńskiego. Jak zapewnia policja ustalane są szczegóły w celu zatrzymana sprawcy lub sprawców tego karalnego czynu.
Osobom, które wybiorą się na spacer na Promenadę Czesława Niemena w dzielnicy Północ, nie umknie uwadze nowe "dzieło" wandalów z naszego miasta. Tym razem niszczycielom nie przypadły do gusty ustawione tam betonowe kosze na śmieci.
Na elewacji siedziby Prawa i Sprawiedliwości oraz częstochowskiej Solidarności pojawiły się antyrządowe hasła. Miejskie służby szukają pseudografficiarza, który dokonał zniszczeń. Straty spowodowane przez wandala mogą wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Być może w ujęciu sprawcy pomogą kamery monitoringu.
Trzech mężczyzn wpadło w ręce strażników miejskich po tym, jak w weekend na jednym z parkingów na Rakowie zdewastowali samochód. Wracający z sobotniej imprezy młodzi ludzie postanowili swoją agresję rozładować na zaparkowanym przy Łukasińskiego fordzie.
Mundurowi są na tropie wandali. Udało się bowiem zabezpieczyć zapisy z monitoringu na nekropolii, trwa też szacowanie strat, jak informuje rzecznik częstochowskiej policji.
Urzędnicy ale i mieszkańcy są w szoku. To nie porywisty wiatr zniszczył dzisiaj (15.09.) w nocy 50 młodych drzew rosnących wzdłuż ścieżki rowerowej na ulicy Legionów od ulicy Olsztyńskiej do ul. Odlewników. Wszystko wskazuje na to, że to bezprecedensowy akt wandalizmu. To były młode około 10-letnie brzozy i klony.