Akt oskarżenia w sprawie szeregu kradzieży metodą „na przebite koło” częstochowska prokuratura skierowała już do sądu. Podejrzani wkrótce zasiądą na ławie oskarżonych. To grupa obcokrajowców, która działała m.in. na naszym terenie. Chodzi o trzech obywateli Gruzji i Litwy, którzy okradali osoby wychodzące z dużą gotówkę z banków.

W sprawie zatrzymano już dwie osoby. Atak młodocianych bandytów na przechodniów zarejestrowała kamera monitoringu. Na filmie, który udostępniła Komenda Miejska Policji widać całe zdarzenie. Wszystko działo się w niedzielę (5.08). Na dwóch idących alejami mężczyzn napadły trzy osoby. Sprawcy bili i kopali swoje ofiary po całym ciele. Obrażenia były bardzo poważne.

Napadł na nastolatków, okradł matkę, zdewastował dom dziadkom, znieważył policjantów. Za te wszystkie wyczyny odpowie młody mieszkaniec naszego regionu.

Policjanci z komisariatu III najpierw zatrzymali 33-latka podejrzanego o usiłowanie kradzieży, niedoszły złodziej był pod wpływem alkoholu, porzucił łupy w okradanym samochodzie i uciekł. Mężczyzna chciał zabrać z otwartego auta sprzęt elektroniczny. Zatrzymany przez patrol usłyszał zarzuty i wyszedł na wolność.

Policja ponawia swój apel do mieszkańców. Być może znajdzie się świadek, który zdoła rozpoznać trójkę mężczyzn. Sprawę prowadzi częstochowski wydział do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Dotyczy rozboju, który wydarzył się 10 grudnia ubiegłego roku w centrum miasta. Trójka przestępców zaatakowała i okradła pracownicę jednego z lokali.

Rozbój jaki wydarzył się w grudniu ubiegłego roku przed hipermarketem Tesco będzie miał swój finał przed częstochowskim sądem. Akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Grzegorzowi G. został już przygotowany przez Prokuraturę Rejonową.

Policjanci z komisariatu V w Częstochowie zatrzymali 20-latka podejrzanego o dokonanie rozboju przeszło rok temu w jednym ze sklepów całodobowych.

34-latek okradł i zaatakował swoją 82-letnią ciocię. Chciał zdobyć kosztowności. Jak ustalili policjanci, groźny mężczyzna z Kłomnic zerwał starszej kobiecie z szyi złoty łańcuszek. Wcześniej miał też jej ukraść złotą obrączkę. Ma na koncie inne podobne przewinienia.

Najbliższe 3 miesiące w zamknięciu spędzi za rozbój 45-latek, który napadł na przechodnia i ukradł mu telefon. Ponadto aby przeszukać obrabowanego mężczyznę, podawał się za policjanta. Jak informuje częstochowska komenda zaatakował w biały dzień w centrum miasta.

Kryminalni z I komisariatu w Częstochowie namierzyli 41-latka, podejrzanego o usiłowanie rozboju. Jak ustalili śledczy, oskarżony zauważył, że starszy częstochowianin wypłacił na poczcie pieniądze, śledził go i zaatakował tuż przed wejściem do mieszkania. Na szczęście 88-latek zdołał się uwolnić, do kradzieży nie doszło. Dwa dni po zdarzeniu 41-latek trafił do policyjnej celi.

Jak wiadomo policji, mężczyzna nagle wsiadł na tylne siedzenie samochodu, w którym siedziała właścicielka. Zaatakował ją od tyłu w głowę i chciał zmusić do odjechania z parkingu. Dzięki szybkiej reakcji przypadkowych świadków kobiecie nic się nie stało, atak udało się powstrzymać, a groźny sprawca trafił w ręce policji.

Miało dojść do niego w jednym z mieszkań przy ulicy Krakowskiej w Częstochowie. Z ustaleń wynika, że między mężczyzną, a jego znajomym doszło do sprzeczki podczas spożywania alkoholu. Pokrzywdzony poinformował dyżurnego o uderzeniu w twarz i kradzieży telefonu. Mundurowi ze straży miejskiej przekazali podejrzanego w ręce policji.