
Znęcał się nad rodzicami. 2 lata męczarni z synem
W gminie Popów doszło do dramatycznych wydarzeń, które zakończyły się zatrzymaniem 26-letniego mieszkańca za znęcanie się nad własnymi rodzicami. Policja zatrzymała oprawcę.
REKLAMA
W gminie Popów doszło do dramatycznych wydarzeń, które zakończyły się zatrzymaniem 26-letniego mieszkańca za znęcanie się nad własnymi rodzicami. Policja zatrzymała oprawcę.
Od lutego tego roku działa powołana u nas Fundacja To Ja Dziecko - im. Kamila Mrozka. Jej utworzenie było próbą pomocy dzieciom przed zjawiskiem przemocy, bezpośrednim następstwem aktywności na tym polu była śmierć 8-letniego Kamilka.
Częstochowa wciąż nie ma bardzo potrzebnej placówki interwencyjnej dla dzieci, które są ofiarami przemocy domowej. Alarmuje w tej sprawie wiceprzewodnicząca Rady Miasta Jolanta Urbańska. Mijają kolejne miesiące od przyjęcia "Ustawy Kamilka", a samorządy są zobowiązane do wprowadzenia standardów ochrony osób małoletnich.
Policjanci z Zawiercia interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, który wszczął domową awanturę. Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad swoją partnerką, ofiarą przemocy z jego strony była także 4-letnia córka pary. Oprawca został aresztowany.
"Walczymy w mieście z przemocą w rodzinach i chronimy ofiary, ale nie mamy strategicznego planu przeciwdziałania temu zjawisku". Podczas ostatniej sesji Rady Miasta o zaniechaniach na tym polu alarmowała, częstochowska radna Monika Pohorecka.
Mało optymistycznie zamyka się miniony rok w temacie notowanej przez policję przemocy domowej. Wzrasta liczba wdrożonych procedur błękitnej karty.
Na najbliższe 3 miesiące do aresztu trafił domowy oprawca z gminy Miedźno, zdecydował o tym na wniosek prokuratora Sąd w Częstochowie. Chodzi o 36-latka, który jest podejrzany o długotrwałe znęcanie się nad żoną, córką oraz matką.
Alarmują w tej sprawie również lokalne organizacje działające na rzecz rodzin. W celu przeciwdziałaniu zjawisku działają częstochowskie stowarzyszenia i fundacje. Sygnały w tej sprawie przyjmuje MOPS i Częstochowski Ośrodek Interwencji Kryzysowej.
34-letni mężczyzna który poniżał, bił i dotkliwie karał dwóch chłopców. Na miejsce policja trafiła już po raz kolejny, tym razem po sąsiedzkiej interwencji. Jak się okazało członkowie rodziny o dłuższego czasu byli ofiarami przemocy domowej.
To oznacza zjawisko nasilania się w mieście zjawiska przemocy domowej. Efektem są właśnie prowadzone działania ochronne wobec rodzin zmagających się z takim problemem.
W ramach kampanii Białej Wstążki przeciwko przemocy domowej w Częstochowie dyskutowano na temat kompleksowej pomocy dla ofiar i psychologicznej opieki nad sprawcami.