Częstochowianin potrzebuje pomocy. Zbiera na nowy wózek inwalidzki
Pan Mateusz potrzebuje pomocy. Od urodzenia ma do czynienia z powikłaniami po operacji rdzenia kręgowego, z powodu przepukliny oponowo-rdzeniowej i rozszczepu kręgosłupa. Kilka lat temu w końcu musiał usiąść na wózek inwalidzki, z którego jak dotąd nie udało się wstać. To go w żaden sposób nie złamało. Szybko przekonał się, że wózek inwalidzki sprawdza się nieźle w aktywnościach od samodzielnych zakupów czy załatwiania spraw urzędowych, przez wędkowanie aż po rajdy po Beskidzie Śląskim!