Do drzwi starszych osób pukają oszuści
Oszuści podający się za krewnych i usiłujący pod byle pretekstem wyłudzić pieniądze od starszych osób dają ciągle o sobie znać.
REKLAMA
Oszuści podający się za krewnych i usiłujący pod byle pretekstem wyłudzić pieniądze od starszych osób dają ciągle o sobie znać.
"Nie wysyłamy naszych pracowników do domów mieszkańców regionu"- tak mówi Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach. Ostrzega aby nie wpuszczać osób, które podszywają się pod NFZ.
Kolejni oszuści w Częstochowie. Policja tym razem ostrzega przed ludźmi, którzy podają się za pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia.
Oferta kurtki skórzanej w atrakcyjnej cenie! To usłyszał 82- letni mieszkaniec Częstochowy, kiedy otworzył drzwi swojego mieszkania przy ulicy Zapolskiej. Mężczyzna wpuścił kobietę do domu, decydując się na zakup oferowanego towaru.
Tylko jednego dnia w Chorzowie "fałszywi krewni" próbowali okraść sześciu starszych mieszkańców, dlatego policja na Śląsku apeluje o ostrożność, przypomina, ze także w naszym regionie dochodzi do takich kradzieży. Scenariusze są różne, nieznane osoby proszą o pożyczkę podszywając się pod krewnych, wchodzą do mieszkań jako przedstawiciele różnych instytucji czy urzędów.
Kilkaset złotych straciła 72- letnia kobieta, bo chciała pomóc. W piątek (20.07), w biały dzień, po 14.00 do jej mieszkania przy ulicy Bohaterów Katynia zapukały dwie obce panie.
Jak sprzedać przedsiębiorcom darmowe poradniki? Na taki sposób wyłudzania pieniędzy wpadli oszuści z Częstochowy. Zgłaszają się do przedsiębiorców i oferują im za kilkaset złotych poradniki i broszury dotyczące pozyskiwania funduszy europejskich. Magistrat przypomina takie materiały są bezpłatne.
Oszuści pukają do naszych drzwi. Tym razem chcą sprzedać bezpłatne informacje o funduszach unijnych. Specjalne ostrzeżenie wystosował już Urząd Miasta w Częstochowie.
Ku przestrodze podajmy informacje o oszustwie w Myszkowie. Na ulicy Sikorskiego, mężczyzna posługujący się „łamaną polszczyzną”, zaczepił idącą z zakupami 60– letnią kobietę. Chciał sprzedać „złote monety”. Od razu pojawił się też zainteresowany transakcją kupiec.
Najpierw typują swoje ofiary, potem zbierają o nich jak najwięcej informacji, by w końcu spróbować je oszukać. W poniedziałek (7.05) w Lublińcu aż 6 osób odebrało telefon od złodziei działających metodą "na wnuczka".
Uwaga na oszustów! Tym razem swoje oszczędności straciła 86- letnia mieszkanka ulicy Łukasińskiego.
Do częstochowskich komisariatów zgłaszają się osoby, które zostały oszukane przez fałszywych przedstawicieli różnych urzędów i instytucji.