MOPS dla bezdomnych w czasie epidemii
Osoby w kryzysie bezdomności mogą liczyć w Częstochowie na wsparcie. Jednostki miejskie i organizacje ściśle współpracują, aby zapewnić osobom bez dachu nad głową potrzebną pomoc.
Osoby w kryzysie bezdomności mogą liczyć w Częstochowie na wsparcie. Jednostki miejskie i organizacje ściśle współpracują, aby zapewnić osobom bez dachu nad głową potrzebną pomoc.
Zima to najbardziej wymagający okres i czas intensywnej pomocy dla osób bezdomnych. MOPS nie tylko prowadzi akcję liczenia osób potrzebujących pomocy. Korzysta ze wsparcia streetworkerów, policji i straży miejskiej, by doraźnie pomóc wszystkim którym zagrażają niskie temperatury.
W lutym, w nocy z 8 na 9 lutego, doliczono się 379 osób bez dachu nad głową. Większość korzystała z pomocy przebywając w tym czasie w ogrzewalniach i schroniskach, ale kilkadziesiąt osób zajmowało miejsca niemieszkalne, altanki, ogródki, klatki schodowe czy koczowały w pustostanach.
W Częstochowie przeprowadzone zostało w nocy z 8 na 9 lutego. Ogólna liczba bezdomnych wynosiła wtedy: 379 osób. Wolontariusze jednocześnie przeprowadzili ankietę, dzięki której można dowiedzieć się więcej o grupie tych osób w mieście.
Dzięki pomysłowi aktorki Teatru Mickiewicza i przy udziale Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Agape rozpoczęła się zbiórka niepotrzebnych termosów, które mogą pomóc potrzebującym przetrwać tegoroczną mroźną zimę.
Minionej nocy częstochowscy strażnicy miejscy znów rozwozili gorące posiłki bezdomnym. Temperatura miejscami spadła do -10 stopni. A to śmiertelne zagrożenie dla osób przebywających w nieogrzewanych pomieszczeniach czy wręcz pod gołym niebem.
Ze środy na czwartek (08-9.02.) do akcji wkraczają strażnicy miejscy, policjanci i streetworkerzy. Całość koordynują pracownicy MOPS-u. Akcję liczenia osób bez stałego dachu nad głową prowadzi się każdej zimy, by oszacować skalę zjawiska bezdomności.
Mimo wzmożonych działań MOPS-u i patroli strażników miejskich, jest w Częstochowie pierwsza ofiara przymrozków. Wczoraj (31.01.) w pustostanie w dzielnicy Ostatni Grosz zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Prawdopodobnie bezdomny zmarł na skutek wyziębienia.
Mróz nie odpuszcza, a częstochowskie służby rozdały potrzebującym tej zimy już ponad 430 gorących posiłków. MOPS i Straż Miejska chcą dotrzeć do wszystkich osób bezdomnych, którym taka forma pomocy może pozwolić przetrwać mroźny sezon.
Zima nadal nie odpuszcza. W dalszym ciągu miejskie służby apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne w naszym mieście.
Zwracajmy uwagę na osoby bezdomne i powiadamiajmy odpowiednie służby. To apel Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Straży Miejskiej oraz Policji z naszego miasta. Zimowa aura nadal jest zagrożeniem dla wszystkich osób bezdomnych.
Od minionego weekendu trwa wzmożona pomoc, którą do tych osób wystosował MOPS wraz ze Strażą Miejską i streetworkerami. Chodzi o uchronienie potrzebujących przed wyziębieniem. Osoby bezdomne otrzymują ciepłe posiłki, urzędnicy zachęcali je również do korzystania z ogrzewalni i przytulisk.