Matka chce odzyskać 2-letnie dziecko. Prokuratura nie wszczęła postępowania
Matka, która oddała 2-letnią dziewczynkę do okna życia, chce odzyskać dziecko. Miała tłumaczyć policji, że działała w chwili załamania nerwowego.
Matka, która oddała 2-letnią dziewczynkę do okna życia, chce odzyskać dziecko. Miała tłumaczyć policji, że działała w chwili załamania nerwowego.
Dziewczynka znaleziona w poniedziałek (16.08) po godzinie 21.00 w częstochowskim Oknie Życia. Dziewczynka ma około dwóch lat, czuje się dobrze.
Rodzice noworodka nie będą odpowiadać karnie, bo jak uzasadnia sąd ”czyn nie wyczerpuje znamion przestępstwa”. Zwłaszcza, że tzw. „okna życia” utworzono właśnie po to, by dzieciom zapewnić bezpieczeństwo.
W częstochowskim oknie życia pojawiło się kolejne dziecko. W weekend przy ul. Św. Kazimierza pozostawiono kilkumiesięczną dziewczynkę. Wezwano policję i pogotowie, a następnie dziecko przewieziono na rutynowe badania do szpitala.
Trudna sytuacja materialna skłoniła matkę 5-miesięcznego chłopca do pozostawienia swojego dziecka w Oknie Życia we Wrocławiu - o tym kilka dni temu było głośno w całym kraju. Podobne miejsce jest także w Częstochowie. Okno Życia znajduje się w Domu Małych Dzieci przy ul. św. Kazimierza 1.
Czwarty noworodek w oknie życia. Jak już was informowaliśmy, w piątek (25.10.) w Domu Małych Dzieci przy ulicy świętego Kazimierza, w Oknie Życia pozostawiono kolejne dziecko. W tej chwili chłopczyk przebywa na obserwacji w szpitalu na Parkitce.
W piątek (25.10.) W Częstochowskim Oknie Życie przy ulicy Świętego Kazimierza pozostawiono kolejne dziecko. Chłopiec jest w dobrym stanie, w tej chwili przebywa w szpitalu na obserwacji. Noworodkiem zaopiekowały się siostry zakonne, które na co dzień prowadzą Dom Małych Dzieci.
Noworodek został znaleziony w częstochowskim oknie życia w poniedziałek (11.03.) po godzinie 21.00. Kilkanaście minut później był już w szpitalu na Parkitce. Dziecko znalazły siostry służebniczki prowadzące okno przy ul. św. Kazimierza 1. Natychmiast zawiadomiły pogotowie.
Jednogłośnie przeciwko likwidacji. Częstochowscy radni, bez głosu sprzeciwu, przyjęli wczoraj (28.02.) stanowisko w sprawie funkcjonowania okien życia. To reakcja na propozycję ONZu, dotyczącą ich likwidacji.
Mały Jaś żyje - bo oddano go do... okna życia. Działo ono od grudnia 2008 roku w Domu Małych Dzieci przy ulicy świętego Kazimierza w Częstochowie. Nie wiadomo jednak jak długo, bowiem ONZ proponuje, aby z państw Unii Europejskiej takie okna zniknęły.
Komitet Praw Dziecka ONZ chce likwidacji okien życia na terenie Unii Europejskiej. Częstochowscy radni mówią stanowcze NIE. Takie okno w naszym mieście zostało stworzone kilka lat temu przy ul. św. Kazimierza i działa do dziś. Stanowisko w tej sprawie Rada Miasta podejmie na najbliższej sesji, ostatniego lutego.
Minęły trzy lata odkąd w Częstochowie powstało Okno Życia. To miejsce, w którym matka bez żadnych konsekwencji prawnych, może pozostawić swoje dziecko.