Dzieci pojechały na wycieczkę z opóźnieniem, bo kierowca autokaru… był pijany
Pijany kierowca chciał przewozić dzieci autokarem. Tak się nie stało, bo jego trzeźwość sprawdzono podczas kontroli policyjnej na Rynku Wieluńskim.
Pijany kierowca chciał przewozić dzieci autokarem. Tak się nie stało, bo jego trzeźwość sprawdzono podczas kontroli policyjnej na Rynku Wieluńskim.
Policjanci z Koziegłów zatrzymali 35-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, po czym po przejechaniu kilkuset metrów uderzył w ogrodzenie posesji.
Zasnął na skrzyżowaniu. Był pijany. Obudzili go myszkowscy policjanci, którzy otrzymali informację, że na jednym ze skrzyżowań w mieście stoi samochód i utrudnia ruch.
Plaga pijanych kierowców na Śląsku. Drogówka ostrzega! Tylko od początku tego roku odnotowano ponad pół tysiąca wypadków z udziałem pijanych kierowców.
Nietrzeźwi rowerzyści zatrzymani przez lubliniecką drogówkę. W jednym z przypadków, w miejscowości Ciasna, zatrzymano 46-latka, który wsiadł na rower, mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Tego samego dnia, w Lublińcu, policjanci zatrzymali 53-letniego mężczyznę, który poruszał się jednośladem z 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwy zatrzymany dzięki reakcji innego kierowcy. Policjanci z Myszkowa chwalą postawę jednego z mieszkańców.
Pijani kierowcy to prawdziwa plaga na naszych drogach. Tym razem w Myszkowie w ręce policji wpadł 72-latek. Wcześniej nieodpowiedzialnego kierowcę zauważył przypadkowy świadek, to on powiadomił mundurowych.
Dwa razy na podwójnym gazie i dwa razy wprost na policjantów z drogówki. Wczoraj rano (7.05) patrol z Kłobucka przy ulicy Brzeźnickiej w Łobodnie zauważył dostawczego forda, którego styl jazdy budził zastrzeżenia. Kierowca nie mógł utrzymać pojazdu na swoim pasie ruchu.
Alkohol i jazda samochodem, może zakończyć się utratą auta - o tym warto pamiętać. We wtorek po godzinie 12.00, kompletnie pijany 71-letni mieszkaniec Myszkowa podjechał pod szpital samochodem. Chciał odebrać swoją żonę.
W środę (06.12.) policjanci z Lublińca zatrzymali 62-letniego kierowcę, który zdecydował się prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało prawie dwa promile alkoholu w organizmie mężczyzny.
Gdy go zatrzymali, okazało się że dodatkowo był nietrzeźwy. Kierowca jechał zygzakiem, zauważony przez patrol w miejscowości Rzeki Wielkie. Zaczął uciekać już na widok policyjnego radiowozu. Udało się na szczęście uniknąć tragedii na drodze, choć mężczyzna miał prawie 3 promile. Grozi mu nawet 5 lat więzienia. Czytaj także: Pirat drogowy z Rędzin skazany. Wyrok jest […]
Mamy szczegóły zdarzenia jakie miało miejsce w miniony poniedziałek (11.04) na jednym z parkingów w dzielnicy Wrzosowiak. Słuchacze informowali nas o tym, że kierowca Bolta staranował kilkanaście samochodów.