Zaczęło się od braku oświetlenia, skończyło na zarzutach… za posiadanie narkotyków
Patrol częstochowskiej straży miejskiej zauważył rowerzystę jadącego po zmroku bez świateł. Na widok mundurowych 25-latek wyrzucił z kieszeni niewielkie zawiniątko. Strażnicy zauważyli, podnieśli i okazało się, że to... marihuana. Mężczyzna trafił na komisariat, czeka go jeszcze wizyta w sądzie.