Zapałczarnia nie zostanie wyburzona
Zapałczarnia może być spokojna. Muzeum Zapałek przy ul. Ogrodowej nie zostanie wyburzone.
Zapałczarnia może być spokojna. Muzeum Zapałek przy ul. Ogrodowej nie zostanie wyburzone.
Kolejna kradzież w Muzeum Zapałek. Tym razem złodziej wpadł w ręce strażników miejskich patrolujących ulicę Ogrodową. Z terenu zapałczarni 62-latek starał się wywieźć na wózku blisko 40 kilogramów stalowych elementów.
336 godzin wydarzeń, 271 imprez, 40 koncertów i mnóstwo innych atrakcji, a wszystko to w 42 lokalizacjach - w 24 miastach województwa śląskiego. Tak będzie wyglądała tegoroczna Industriada. Impreza już 8 czerwca i podobnie jak w poprzednich latach zagości także w Częstochowie.
Muzeum Produkcji Zapałek ma ciągle te same problemy. Z powodu braku zabezpieczeń i trudnej sytuacji finansowej, zaplecze zapałczarni jest okradane. Do takich właśnie incydentów doszło w minionym tygodniu.
Zabytkowy zakład mogą przejąć samorządy, ale najpierw trzeba wyjaśnić sytuację finansową spółki prowadzącej muzeum. Jak wiadomo, od dawna boryka się ona, między innymi, z falą kradzieży na niezabezpieczonym terenie zakładu. Czy muzeum może liczyć na pomoc Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego?
Częstochowskie Muzeum Produkcji Zapałek działa bez prądu. Mimo kłopotów ze spłatą zadłużenia za media, nadal zachęca do zwiedzania.
Nieczynny zakład, który działa jako muzeum obrabowali złomiarze. Dwukrotnie zginęły metalowe drzwi.
Podczas wakacji Muzeum Produkcji Zapałek będzie pracować dłużej. Tym samym w bardziej dogodnych godzinach można zwiedzać zabytkową linię technologiczną.