Sąd Rejonowy w Częstochowie przedłużył areszt Bartłomieja S. o kolejne dwa miesiące. Prokuratura domagała się przedłużenia aresztu o trzy miesiące.

Policjanci z częstochowskiej „piątki” po zgłoszeniu od świadka, zareagowali w sprawie pijanego kierowcy. Zostali powiadomieni o mężczyźnie, który na ulicy Fieldorfa Nila wyszedł ze sklepu, następnie zataczając się wsiadł do osobówki i odjechał.

Takich przypadków łamania prawa przybywa, ale też poprawia się skuteczność ich ścigania. To wzrost o ponad 84 proc. w stosunku do 2023 roku. 

Toczy się śledztwo wobec byłego wiceprezydenta Częstochowy Bartłomieja S. Samorządowiec przebywa od ostatniego tygodnia października w areszcie. Co dalej z jego aresztowaniem i kiedy odpowie przed sądem za zarzuty? 

Wicemarszałek woj. śląskiego aresztowany. Śledczy ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach przedstawili Bartłomiejowi S. dwa zarzuty o charakterze korupcyjnym. Dotyczą one przyjęcia korzyści majątkowych oraz uzależnienia wykonania czynności służbowych od ich uzyskania. 

Nieuczciwy urzędnik z Kłobucka zlecał przetargi "swoim", informuje śląska policja. Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach prowadzą postępowanie w tej sprawie.

Tysiąc złotych miała zapłacić kobieta za pozostawienie matki na oddziale. Taką kwotę łapówki zażądał lekarz ze szpitala psychiatrycznego w Lublińcu. Mężczyzna został oskarżony o korupcję, a sprawą zajęła się częstochowska prokuratura.

Jak wiele mieliśmy w Częstochowie przykładów spraw korupcyjnych, które tropiły organy ścigania i z jaką skutecznością wymierzano prawo w tym temacie? W ubiegłym roku Prokuratura Okręgowa w Częstochowie i prokuratury rejonowe zakończyły 53 sprawy korupcyjne.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Zawierciu akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi M., dotyczy on przyjmowania korzyści majątkowych.

Oskarżenie dotyczy dwóch osób, które miały wręczyć łapówkę osobie pełniącej funkcję publiczną w lokalnym samorządzie.

Nieuczciwy lekarz, któremu może grozić nawet 10 lat więzienia, pracuje w jednym ze szpitali w Lublińcu. 44-latek zażądał od rodziny jednego z pacjentów 1000 złotych w zamian za przedłużenie choremu pobytu w szpitalu.

Częstochowskie Pogotowie Ratunkowe prawdopodobnie będzie miało wkrótce nowego dyrektora. Dotychczasowy straci pracę na skutek wyroku, który zapadł przed sądem. Chodziło o korupcję. Jak informuje magistrat, wszczęto już procedurę związaną z rozwiązaniem umowy o pracę z dotychczasowym dyrektorem pogotowia Januszem A.