W nocy (18.02.) doszło do śmiertelnego zatrucia tlenkiem węgla w Częstochowie
Ofiarą jest mężczyzna, a kolejne osoby przebywające w mieszkaniu wymagały hospitalizacji.
Ofiarą jest mężczyzna, a kolejne osoby przebywające w mieszkaniu wymagały hospitalizacji.
W kalendarzu nadal zima i straż pożarna znów apeluje o ostrożność w obchodzeniu się z urządzeniami grzewczymi.
Sezon grzewczy trwa, oficjalnie od początku października. Niestety są już pierwsze interwencje związane z podtruciami czadem i następstwem dogrzewania naszych mieszkań, informuje i ostrzega mieszkańców straż pożarna.
Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni w województwie śląskim tlenkiem węgla zatruło się 19 osób. W Zawierciu czadem podtruła się czwórka dzieci w wieku od 8 do 13 lat. Narzekały na zawroty głowy. Od początku sezonu grzewczego w woj. śląskim doszło do ponad 1,4 tys. zdarzeń związanych z nieprawidłowym użytkowaniem urządzeń i instalacji grzewczych.
W ubiegłym tygodniu tlenkiem węgla zatruła się trzyosobowa rodzina z Lublińca. Wszyscy zatruci trafili do szpitala. Jak przypominają ratownicy, w statystykach zatruć czad zajmuje trzecie miejsce – po lekach i alkoholu. Dlatego strażacy apelują o wietrzenie pomieszczeń, a także regularne kontrolowanie instalacji grzewczych oraz ciągów wentylacyjnych i kominowych.
Co roku czad - cichy zabójca jak się o nim mówi - zabija wiele osób. Do tragedii jednak wcale nie musi dochodzić. Wielu już udało się uniknąć dzięki niewielkim urządzeniom montowanym w domach - czujnikom tlenku węgla. O ich montowanie i rozwagę apelują strażacy, którzy przygotowali specjalną akcję.
Zdarzają się co roku w okresie zimowym. Wystarczy wyposażyć się w odpowiednie czujniki w domach, przy tym pamiętać o obowiązkowych przeglądach, do których obligują nas przepisy.
Wszystko z powodu rozpoczętego sezonu grzewczego, a temperatury spadły gwałtownie i zaczynamy się faktycznie dogrzewać w domach. Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej oraz Powiatowi Inspektorzy Nadzoru Budowlanego z całego powiatu przypominają, że w tym okresie należy zwrócić szczególną uwagę na sprawność instalacji w budynkach.
Policję z Lublińca powiadomiła w tej sprawie listonoszka zaniepokojona brakiem kontaktu z jednym z mieszkańców do którego trafiła z pocztą. Pod wskazanym adresem mundurowi znaleźli lokatora, nie dawał żadnych oznak życia. Mimo szybkiej akcji pogotowia ratunkowego lekarz na miejscu stwierdził zgon 61-latka.
Akcja rozpoczęta 3 lata temu ma być kontynuowana. Czujki pojawią się w mieszkaniach pominiętych w poprzednich edycjach. Tym razem to dodatkowych 1250 czujników czadu i 250 czujników dymu. Dotychczas zamontowano już 4,5 tysiąca takich aparatów, a strażacy informowali o zmniejszającej się liczbie wezwań właśnie w związku z podtruciami tlenkiem węgla, ale tez sygnałów że aparaty działają napływa do mundurowych coraz więcej.
Jesień i niższe temperatury sprawiają że wkraczamy na dobre w okres grzewczy. Nim zaczniemy ciągle dogrzewać się w domach, trzeba dla własnego bezpieczeństwa sprawdzić instalacje, przewody wentylacyjne i drożność kominów.
23-letni mężczyzna to kolejna ofiara zaczadzenia w Częstochowie. Został znaleziony we wtorkowe (04.04.) przedpołudnie przez mieszkańców wieżowca przy Al. Armii Krajowej. Mimo reanimacji młodego lokatora nie udało się uratować. Prawdopodobnie 23-latek zatruł się czadem wydobywającym się z nieszczelnego piecyka w łazience.