REKLAMA
Częstochowa może stracić ponad 8 milionów złotych z budżetu jeśli w życie wejdą przygotowywane przez rząd zmiany w ustawie o podatku dochodowym – pisze w liście do częstochowskich parlamentarzystów prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
Ponad 10 mln zł – tyle wynosi dziura w przychodach Częstochowy z braku sprzedaży biletów na komunikacje miejską spowodowana epidemicznymi obostrzeniami.
Władze Częstochowy chcą przeznaczyć milion złotych z budżetu miasta na walkę z koronawirusem, zakupy środków ochrony i zabezpieczenia medycznego.
Radni PiS chcieli nakłonić radę do pożyczenia kolejnych milionów na stadion dla Rakowa. Prawdopodobnie nie będzie to potrzebne, bo obiekt ma zostać zmodernizowany za kwotę 17 mln zł.
Projektowaną uchwałę budżetową obejmie też autopoprawką prezydent Częstochowy. Niestety zamiast nowości na przyszły rok planuje się głównie cięcia, ograniczenia wydatków i rezygnację z licznych miejskich zadań.
Ponownie w tym tygodniu zaplanowana została sesja Rady Miasta. Na ostatniej, prezydent przedstawił projekt budżetu Częstochowy na przyszły rok, teraz odbędzie się pierwsze jego czytanie. Zaplanowano podjęcie uchwały w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk wraz z radnymi rządzącej miastem koalicji, wystawili władzom centralnym rachunek na kwotę blisko 150 mln zł.
Pojawią się zapewne podczas dyskusji wnioski i propozycje do projektu budżetu miasta na rok przyszły. Zapowiada się też wznowienie dyskusji na temat przyszłości targowiska przy Wałach Dwernickiego. Na początek obrad zapowiedziano złożenie ślubowania przez nową radną Iwonę Zbrojkiewicz.
Miasto wystawiło rządzącym w stolicy symboliczny rachunek na 145 mln złotych. Klub Prawa i Sprawiedliwości w Częstochowie krytycznie z kolei ocenia przedstawiony projekt miejskiego budżetu na 2020 rok.
Trwają właśnie prace nad projektem budżetu Częstochowy na 2020r. I samorząd dokręca kurek! Jak przekonuje prezydent miasta oszczędności to wynik rządów Zjednoczonej Prawicy. Krzysztof Matyjaszczyk wystawił rządzącym rachunek na blisko 145 mln zł.
Radni zdecydowali się, przy sprzeciwie części głosujących, na zwiększenie tegorocznej transzy środków z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Chce ją przenieść z 2021 roku do tegorocznego budżetu. Brakuje w kasie pieniędzy m.in. na zadania inwestycyjne, samorząd chce się ratować pieniędzmi z zewnątrz.