Szkoły branżowe z dużo większym zainteresowaniem młodzieży, ocenia Wydział Edukacji Urzędu Miasta
Szkoły branżowe i zawodowe w mieście ze sporym sukcesem frekwencyjnym. Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, już wiadomo że uda się uruchomić więcej oddziałów w placówkach dających młodzieży zawód, niż to działo się w ostatnich latach.
Młodzi kandydaci wybierają konkretne, zawodowe kierunku kształcenia coraz chętniej.
Rafał Piotrowski: Plus tegorocznego naboru to to, że mamy po raz pierwszy 18 oddziałów branżowych I stopnia, a przez ostatnie 4 lata udawało się otworzyć zaledwie 13-14 oddziałów maksymalnie w szkołach branżowych, więc tutaj jest jakiś pozytyw. Jak ktoś powie, że wynika to z braku miejsc w liceach, ale koniunktura jest dobra dla szkolnictwa zawodowego. Jeśli chodzi o technika, to klasy powyżej 30 uczniów w wielu technikach przyjmowaliśmy, to naprawdę zaczyna być popularne.
W tym roku nabór do szkół ponadpodstawowych oznaczał więcej kandydatów, także z uwagi na liczebność rocznika, który właśnie skończył podstawówkę.
Rządzi jednak rynkowa koniunktura, specjalistów na rynku pracy brakuje, dostrzega to również nasza młodzież
– ocenia naczelnik Wydziału Edukacji w mieście.
Rafał Piotrowski: Uczeń, który kończy technikum, z jednej strony ma zawód, z drugiej strony droga nie jest w ogóle zamknięta dla ewentualnych studiów humanistycznych czy dalszego rozwoju młodego człowieka. Uczeń, który idzie do szkoły branżowej ma najkrótszy okres edukacyjny i może sobie po skończonej 3-letniej nauce iść do szkoły branżowej II stopnia i techniczne studia stoją przed nim otworem. Po trzech latach może trafić na rynek pracy.
Od września ruszy aż 18 oddziałów w szkołach branżowych w Częstochowie
– mówił Rafał Piotrowski, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.
Zobacz także:
