Stary Rynek miał być gotowy na święta a tymczasem prace nadal trwają
„Nowy” Stary Rynek miał być gotowy na święta i miał być prezentem dla częstochowian pod choinkę, a tymczasem praca... wre. Jak informuje magistrat są trzy powody, które spowodowały opóźnienia i oddanie zrewitalizowanego miejsca zgodnie z zapowiedziami.
To koronawirus, warunki atmosferyczne i problemy archeologiczne, które zgłosił wykonawca:
Teatr rzeźb Jerzego Kędziory rzeczywiście ten projekt został zrealizowany już w całości, czyli wszystkie rzeźby wiszą, nie licząc jeszcze zapowiadanej przez autora niespodzianki, ale o tym później. Jeżeli chodzi o samą płytę rynku i prace, które trwają jeszcze zwłaszcza w pawilonie wystawowym to tutaj wykonawca ma przedłużony termin do końca marca 2021 roku. Było to niezbędne z uwagi na to, że po pierwsze koronawirus, po drugie problemy logistyczne, które pojawiły się w trakcie realizacji całej inwestycji, także w jej części drogowej, którą już na szczęście udało się zamknąć i przez to np. już Mirowska jest przejezdna i to myślę, że jest dobre rozwiązanie dla kierowców. Natomiast nie chcieliśmy takiego cząstkowego oddania do użytku tego Starego „nowego” Rynku robić. Wykonawca musiałby ściągnąć ograniczenia obecnie tam funkcjonujące ogrodzenia związane z placem budowy a później je częściowo pewnie zamontować.
Tłumaczy Włodzimierz Tutaj – rzecznik UM. Jak dodaje – najwięcej prac do wykonania jest w szklanym pawilonie:
Tak naprawdę tam będą się skupiać w tej chwili prace które będą prowadzone jeszcze w styczniu, lutym i prawdopodobnie w marcu. W każdym razie mamy nadzieję, że już dalszych opóźnień w tym zakresie nie będzie i wykonawca upora się z tym tak, abyśmy rzeczywiście pod koniec pierwszego kwartału, wtedy kiedy też – miejmy nadzieję – zmieni się pogoda, będzie to pogoda bardziej zachęcająca do spacerów. Będzie można w pełni cieszyć się w pełni funkcjonalnym Starym Rynkiem w tej jego zrewitalizowanej formie.
To co widzimy przejeżdżając obok zrewitalizowanego miejsca znacząco się już nie zmieni:
Będą eksponowane pozostałości m.in. starego ratusza. W każdym razie będziemy wykorzystywać te wykopaliska archeologiczne, które zostały tam zlokalizowane w trakcie prac prowadzonych przez ładnych kilka lat, więc chcemy to wykorzystać. Natomiast rzeczywiście z tym pawilonem wykonawca nie zdążył i tutaj będą głównie trwały prace.
Jest szansa na to, że wykonawca wcześniej udostępni część placu dla spacerowiczów:
Mam nadzieję, że być może te ogrodzenia znikną ze starego rynku wcześniej, gdyby okazało się, że te prace skupiać się będą tylko i wyłącznie na pawilonie i cały pozostały teren nie będzie już jak dotychczas placem budowy tylko będzie można po nim się poruszać, ale musimy się tutaj liczyć z tym, że tak naprawdę decyzje zależą od firmy wykonawczej. To oni będą decydować, kiedy ogordzenia zostaną ściągnięte, kiedy będzie można rzeczywiście bezpiecznie z tego miejsca korzystać, zwłaszcza że dopóki to jest plac budowy to za ten teren odpowiada wykonawca.
Tłumaczy Włodzimierz Tutaj – rzecznik UM.
