Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Spotkanie z Marcelem Posmykiem: Przejechał prawie 4 tys. km przez USA i zebrał prawie 10,5 tys. zł

Spotkanie z Marcelem Posmykiem, który zakończył charytatywną wyprawę po słynnej Route 66 w USA, odbędzie się w Częstochowie już w środę 28 sierpnia.

Spotkanie z Marcelem Posmykiem
fot. FB Charytatywnie ROUTE 66

Szacowany czas czytania: 01:43

Spotkanie z Marcelem Posmykiem

Częstochowianin w trakcie jazdy rowerem przez tysiące kilometrów zbierał pieniądze dla Fundacji „Zdążyć z pomocą” oraz dla Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej. Zbiórka już się zakończyła. Połowa środków tj. 5200 zł trafi do pacjentów w opiece paliatywnej. Będą też slajdy, opowieści i rozmowy o przemierzaniu Ameryki na dwóch kółkach.

Marcel Posmyk: Nawet sobie nie byłem w stanie wyobrazić tego, co mnie spotkało, bo taki inny świat, tak zaskakujący, tak wszystko inne, że cały czas jechałem w takim ogromnym szoku. Piękno przyrody, jakie tam jest zróżnicowanie budynków i też ludzie, to było kompletnie inne. Ja głównie nocowałem przy strażach, bo oni też mnie nakarmili, bardzo życzliwi byli dla mnie i wszyscy ludzie, których spotykałem bardzo pomocni byli. W takich wyprawach najpiękniejsze jest to poznawanie nowych ludzi, bo każdy przedstawi swoją historię, coś o sobie opowie i to jest najbardziej fascynujące.

Marcel podzieli się swoimi przeżyciami z wyprawy, zaprezentuje filmy i zdjęcia z wyjątkowego wyczynu:

Radio Jura: Powiedz, ile to było w sumie kilometrów?

Marcel Posmyk: Około 3900 wyszło.

Radio Jura: Najważniejsze wspomnienie, które zachowasz dla siebie?

Marcel Posmyk: Chyba nie będzie takiego jedynego. Jest ich tyle, że tyle filmów nakręciłem w głowie, że się odtwarzają.

Radio Jura: I gdzie teraz?

Marcel Posmyk: Jeszcze nie zdradzę, choć pomysły już są i to bardzo dużo, ale nie wiem, czy takie długie wyprawy jeszcze będę robić, bo to naprawdę dużo czasu. Choć była niesamowita ta wyprawa.

Z Marcelem Posmykiem rozmawiał Mariusz Osyra. Jeżeli chcecie poznać młodego śmiałka, który przejechał prawie 4 tys. km w palącym słońcu przez USA, zajrzyjcie 28 sierpnia o godzinie 10:00 do Centrum Opieki Paliatywnej Palium przy ul. Krakowskiej.

Czytaj także:

REKLAMA