Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Śmiertelny wypadek na torach w Jackowie. Rolnik wjechał ciągnikiem pod pociąg

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku na torach w Jackowie. Zginął kierowca ciągnika, który wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Jak informuje policja mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. 

fot. czestochowa.policja.gov.pl

Szacowany czas czytania: 01:01

Do tragedii na przejeździe doszło wczoraj (18.08) ok. godz. 18:00. Wiadomo, że chodzi o przejazd kolejowy bez zapór zlokalizowany w Jackowie, w gminie Kruszyna, niedaleko Częstochowy. Dokładne przyczyny wypadku zbadają specjaliści, ale wstępne ustalenia wskazują, że kierowca rolniczego ciągnika z przyczepą, myśląc że zdąży pokonać torowisko, nie zastosował się do migającej czerwonej sygnalizacji. Gdy wjechał na tory uderzył w niego nadjeżdżający z dużą prędkością pociąg pospieszny relacji Gdynia – Zakopane.

Działania służb i prokuratora na miejscu trwały do późnego wieczora, podobnie jak utrudnienia na kolei. Ślady i elementy rozbitego ciągnika technicy zbierali na dystansie kilkuset metrów. Czasowo trasa była nieprzejezdna. Nikt z podróżnych i kolejarzy nie ucierpiał, jak przekazało PKP. Pociągiem podróżowało łącznie około 350 osób. Trzeba było zorganizować dla pasażerów transport zastępczy. Rozpoczęte śledztwo ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku.

Zobacz także:

REKLAMA