Śląski Oddział Straży Granicznej szuka kandydatów do służby
Straż Graniczna prowadzi ciągły nabór kandydatów do służby, przypomina o tym działająca przy ul. Gminnej 40, częstochowska jednostka. Służbę można pełnić też w innej lokalizacji: Opolu, Bielsku-Białej, Rudzie Śląskiej, Katowicach-Pyrzowicach, Sosnowcu.

To może być ponadto propozycja dla młodych ludzi, absolwentów częstochowskich szkół średnich:
Szymon Mościcki: Jako ciekawostkę podam, że uczniowie ostatnich klas szkół średnich mogą już teraz składać dokumenty, ponieważ ten proces rekrutacyjny trwa kilka miesięcy. Jeżeli taka osoba zdecyduje się i złożyć teraz dokumenty, to właśnie w czerwcu czy w lipcu, kiedy zakończy tą szkołę średnią, doniesie tylko dokument ukończenia szkoły średniej i już może zostać wcielony w szeregi Straży Granicznej. Każdy funkcjonariusz, który złoży słowa roty ślubowania jedzie na kurs podstawowy, następnie kurs podoficerski, otrzymuje stopień kaprala. To wszystko trwa około trzech miesięcy. Później jest taka krótka praktyka dwutygodniowa bądź miesięczna.
Częstochowa również ma wakaty, a mundurowych wciąż potrzeba więcej. Przybywa też zadań dla Straży Granicznej wewnątrz kraju, mówi por. Szymon Mościcki. Przedstawiciele tej służby kuszą kandydatów na wiele sposobów:
Szymon Mościcki: Daje przede wszystkim stałość zatrudnienia, stabilność. Dajemy możliwość rozwoju zarówno w Polsce, jak również na arenie międzynarodowej. Nasi funkcjonariusze, jeżeli wyrażą taką chęć, mogą rozwijać swoje umiejetności, zainteresowania (…). Niecałe dwa lata temu zmieniła się ustawa o Straży Granicznej. Obecnie nie ma górnego limitu przyjęcia kandydatów do służby. Trzeba przejść proces rekrutacyjny.
Proces rekrutacji do łatwych nie należy, ale Straż Graniczna szuka nie tylko młodych ludzi, a po prostu sprawnych kandydatów, którzy nadają się do służby i będą mogli sprawdzić się w różnych pionach jej działania:
Szymon Mościcki: Jeżeli ktoś się czuje na siłach serdecznie zachęcam. Myślę, że każdy kto założy nasz zielony mundur nie będzie zawiedziony, a będzie usatysfakcjonowany (…). Trzeba przejść testy sprawnościowe psychologa, lekarza. Mamy wykrywacz kłamstw. Każdy kandydat do służby w Straży Granicznej musi przejść takie badanie na poligrafie. Oczywiście nie szukamy osób krystalicznych, natomiast to ma na celu wyeliminować takie osoby, które są podatne na przestępstwa czy korupcję.
– z por. Straży Granicznej Szymonem Mościckim rozmawiał Mariusz Osyra.
Czytaj także: