Sezon motocyklowy jeszcze trwa. Jest jednak mało bezpieczny
Trwa nadal sezon motocyklowy, a słoneczna pogoda znów skłania większą liczbę motocyklistów do wyjazdów z garażu. Tymczasem aktualny sezon należy do najbardziej tragicznych. Od wiosny w 21 wypadkach zginęło 2 motocyklistów, 20 osób zostało rannych.
Do pierwszych wypadków z udziałem motocykli doszło już na jego inaugurację w kwietniu tego roku.
Obserwuje ich już któryś rok z kolei, to sezon 2021 wydaje mi się najbardziej tragicznym. Nie było jeszcze tak, żeby było aż tylu motocyklistów. Jest teraz trend, co roku motocykli przybywa. Młodzi ludzie kupują motocykle, niektórzy jeżdżą mądrze, a niektórzy jeżdżą w ogóle bez wyobraźni. I tu jest cała tragedia. Zastanawiamy się i chcemy zrobić szkolenie z policją drogową na wiosnę, żeby ich pouczać, jak mają jeździć.
Jak mówi Andrzej Czerwiński z Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego, potrzebne są wszelkie działania, które pozwolą ograniczyć niebezpieczne sytuacje na drogach. Konieczna jest większa znajomość przepisów i współdziałanie na drogach właścicieli jednośladów z kierowcami samochodów.
Zawsze tak było, że kultura jazdy na drodze powinna być zachowana do końca, aczkolwiek tak nie jest. Tak samo są winni ludzie poruszający się samochodami i motocyklami. Hasło mówi – patrz w lusterka, motocykle są wszędzie. Jest to hasło, które jak najbardziej obowiązuje i powinno się tego przestrzegać. My też przeżyliśmy okres lockdownu, gdzie musieliśmy się wyciszyć. Pracowaliśmy zdalnie z kolegami ze stowarzyszenia. Nie można było się spotykać. Cały czas staraliśmy się pracować nad sprawami bezpieczeństwa i kultury jazdy motocyklem.
O bezpieczeństwo i kulturę jazdy na drodze do kierowców i motocyklistów apelował Andrzej Czerwiński z Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego.
