Rzucił się z nożem na członka rodziny, teraz może trafić za kratki na 2 lata
Myszkowska policja ujęła 44-letniego mężczyznę, który groził śmiercią własnemu bratu. W porę wezwani mundurowi być może zapobiegli tragedii. Dopiero za sprawą funkcjonariuszy z Myszkowa udało się rozdzielić mężczyzn podczas kłótni, która przerodziła się w atak jednego z nich z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Policjanci poradzili sobie z 44-latkiem i jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnej celi. Sprawca ataku został przesłuchany przez prokuratora, który zastosował wobec niego dozór i natychmiastowy nakaz opuszczenia mieszkania. Mężczyzna musi się stawiać na komisariacie w wyznaczonych terminach. Teraz grozi mu nawet 2-letni pobyt w więzieniu.