Roszady w składzie Rakowa. Kto może odejść, a kto będzie dodatkowym wzmocnieniem klubu? Pytamy o to prezesa RKS-u
Raków doskonale rozpoczął sezon - najpierw od zwycięstwa w Superpucharze Polski, następnie w lidze wygrał z Wartą, a ostatnio rozgromił Astanę w meczu eliminacyjnym do ligi konferencji.

Mimo dobrego startu, działacze przy Limanowskiego nadal myślą o wzmacnianiu drużyny, ale jednocześnie może też odejść kilku zawodników:
Adam Krawczyk: Szczegółów na pewno nie zdradzę, natomiast pracujemy cały czas w pocie czoła, by wzmacniać ten zespół nie tylko z pozycji piłkarskiej, nie tylko transferowej. Praca w klubie to praca każdego dnia, więc na początku sezonu ciężko powiedzieć, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. W trakcie sezonu też wychodzą nowe rzeczy, nowe możliwości, nowe bariery, które trzeba pokonać. Jestem dumny z tego, gdzie jesteśmy i jak jesteśmy przygotowani na tym etapie
– podkreśla Adam Krawczak – prezes Rakowa. Co jeszcze może się zmienić w klubie w nadchodzącym sezonie?
Adam Krawczyk: Myślę, że największym wyzwaniem w kwestii zarządzania klubu będzie rozwój tej organizacji z pozycji infrastrukturalnej. Mamy duże braki, pewne plany. W dobie obecnych warunków ekonomicznych, które nie są sprzyjające, gdzie wszystko trochę drożeje, te plany musimy regularnie update’ować. To jest na pewno największe wyzwanie. Jeżeli chodzi o ludzi, pierwszą drużynę myślę, że mamy wszystko dobrze poukładane.
W ubiegłym roku miasto ogłosiło, że otrzyma środki od Ministerstwa Sportu na II etap rozbudowy Centrum Piłki Nożnej przy ul. Limanowskiego. Jednak okazało się, że rządzący wycofali się z tych zapowiedzi:
Krzysztof Matyjaszczyk: Ministerstwo zmienia zasady przyznawania środków. Kiedyś cieszyliśmy się z tego, że byliśmy w planie wieloletnim i nasz wniosek był zaklasyfikowany do otrzymania środków. Potem okazało się, że planu wieloletniego już w ogóle nie ma. Będziemy musieli teraz od nowa składać wnioski do planu jednorocznego. Z jednej strony szkoda, bo już liczyliśmy, że jesteśmy na jakimś etapie, a z drugiej strony właściwie wycofano nas do początku tego przedsięwzięcia, a także czekamy na terminy, będziemy się ubiegać o środki, współpracujemy w tym zakresie z klubem
– zauważa Krzysztof Matyjaszczyk – prezydent Częstochowy. Póki co oczy kibiców zwrócone są w kierunku Kazachstanu.
W najbliższy czwartek, 28 lipca Raków Częstochowa rozegra rewanżowy mecz II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA z FC Astana. Nasza drużyna jest już na miejscu. Do stolicy Kazachstanu dotarła specjalnie wyczarterowanym samolotem Ukraińskich Narodowych Linii Lotniczych. Początek spotkania Nur Sułtanie o godzinie 17:00 czasu polskiego.
Zobacz także: