Referendum nieważne, więc w Kamyku będą pisać odwołanie do Rady Ministrów
Pomysłodawcy przeprowadzenia referendum w sprawie odłączenia kilku miejscowości od Kłobucka zapowiadają dalszą walkę. Głosowanie okazało się nieważne, zabrakło niezbędnej liczby głosów. Przypomnijmy mieszkańcy Kamyka i kilku sąsiednich wsi chcą stworzyć nową gminę.
Gminie Kamyk potrzebne było łącznie 5120 głosów, by odłączyć się od Kłobucka. Niedzielne referendum w tej sprawie zostało unieważnione z uwagi na zbyt małą frekwencję. Jednak grupa inicjatywna nie składa broni. Jak mówili Radiu Jura radni z regionu, mieszkańcy Kamyka i okolicznych wsi są marginalizowani przez władze Kłobucka.
– mówił Janusz Soluch z grupy inicjatywnej na rzecz referendum. Przypomnijmy czego domagali się pomysłodawcy utworzenia nowej gminy.
– mówił radny Marian Cieślik. Poza terenem najbardziej zainteresowanego wynikiem Kamyka zagłosowały tylko 523 osoby. W największym obwodzie w Kłobucku z blisko dwóch i pół tysiąca wyborców udział w referendum wzięło zaledwie 48 osób.