Raków wygrał ze Stalą Mielec i umocnił się na pozycji lidera
W meczu 8 kolejki PKO Ekstraklasy rozegranym w niedzielę (25.10) na stadionie w Bełchatowie Raków Częstochowa pokonał Stal Mielec 2:1 (1:0). Oba gole dla naszej drużyny zdobył Hiszpan Ivi Lopez, trafienie dla gości zaliczył Maciej Domański.
Raków był faworytem spotkania i nie zawiódł oczekiwań. Drużyna z Mielca w poprzedniej kolejce uległa u siebie Wiśle Kraków aż 0:6 i każdy inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych trenera Marka Papszuna byłby uznany za niespodziankę. Częstochowianie objęli prowadzenie w 27 min., kiedy po świetnym podaniu Marka Poletanovica z prawej strony pola karnego gola zdobył Ivi. Hiszpan zdobył też drugą bramkę dla Rakowa w 66 minucie, po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego. Po objęciu prowadzenia 2:0 czerwono-niebiescy mieli kilka okazji na podwyższenie wyniku, ale to goście nieoczekiwanie zdobyli gola kontaktowego w 77 minucie. Błąd i niezdecydowanie w polu karnym naszego obrońcy Macieja Wilusza wykorzystał były zawodnik Rakowa Maciej Domański. Stal wyczuła swoją szansę i dążyła do wyrównania, nasi piłkarze wyraźnie opadli z sił pod koniec meczu, ale na szczęście dowieźli zwycięstwo do końca.
Po tym meczu Raków zajmuje wciąż 1 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 19 punktów. Następny mecz częstochowianie rozegrają w piątek (06.11), na stadionie w Bełchatowie podejmą w roli gospodarza Wisłę Kraków.
G.S.
