Raków też może skorzystać z tarczy antykryzysowej
Epidemia COVID-19 spowodowała, że władze Rakowa musiały przeorganizować pracę w klubie. Zgodnie z założeniami planu opracowanego przez zarząd Ekstraklasy we współpracy z PZPN-em i zatwierdzonym przez rząd, zawodnicy i sztab szkoleniowy będą prawdopodobnie do końca sezonu poddani rygorystycznym procedurom treningowo-medycznym, umożliwiającym bezpieczne zakończenie rozgrywek.

Szacowany czas czytania: 00:34
Działacze i członkowie zarządu z Limanowskiego też musieli przystosować się do nowej sytuacji:
Trzy kluby ekstraklasy dostały już środki z tarczy antykryzysowej. Jagiellonia Bialystok, Lech Poznań i Pogoń Szczecin wzięły po 3,5 miliona złotych, a o tyle samo stara się Legia. Raków złożył wniosek, który gwarantuje wsparcie w wysokości niespełna 2 mln. Co sternik „czerwono-niebieskich” myśli o tych dysproporcjach?
W Rakowie nie obyło się bez cięć w kontraktach, ale prezes Wojciech Cygan nie zdradza na jakim poziomie:
W Rakowie wszyscy grają do jednej bramki i nikt nie wykazuje się brakiem profesjonalizmu
– mówił Wojciech Cygan – prezes Rakowa.