Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Raków po dramatycznym meczu przegrywa ze Slavią i odpada z europejskich pucharów

Facebook Twitter

W meczu decydującym o awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy rozegranym w czwartek (25.08) w Pradze piłkarze Rakowa Częstochowa przegrali po dogrywce ze Slavią Praga 0:2. Tym samym nasi piłkarze nie awansowali do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Początek meczu był trochę nerwowy wykonaniu „czerwono – niebieskich”. Nasi piłkarze nie potrafili utrzymać się dłużej przy piłce, ale na wysokości zadania stała obrona Rakowa i powracający po dłuższej przerwie do gry bramkarz Vladan Kovacevic.  Po kwadransie gry częstochowianie opanowali jednak nerwy i zaczęli konstruować akcje ofensywne. W 22 minucie kapitalną wymianę podań w trójkącie Kun – Nowak – Ivi Lopez Hiszpan zakończył strzałem obronionym przez bramkarza gospodarzy, a jego dobitka trafiła niestety w słupek. W 28 minucie groźny, ale minimalnie niecelny strzał z 20 metrów oddał Gvilia. Gospodarze oczywiście również dążyli do zdobycia bramki, ale ich ataki były dosyć nieudolne i nie stanowiły zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Kovacevica

Drugą połowę lepiej zaczęli podopieczni trenera Marka Papszuna. W 48 minucie wprowadzony po przerwie na boisko Wdowiak przeprowadził świetną akcję prawą stroną, zagrał w pole karne do Gutkovskisa, ale jego uderzenie zablokował obrońca Slavii. Piłkarze ze stolicy Czech z każda minutą byli coraz bardziej sfrustrowani co skutkowało dużą liczbą fauli z ich strony. W 57 min. doskonałą okazję po świetnym podaniu Gutkovskisa miał Wdowiak, ale nie trafił w bramkę z dosyć ostrego kąta. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i w 62 minucie Slavia objęła prowadzenie – z 14 metrów uderzeniem w długi róg gola zdobył Moses Usor. Gospodarze po tej bramce złapali wiatr w żagle i coraz groźniej atakowali. W wielu sytuacjach tylko doskonałe interwencje Kovacevica ratowały nas przed stratą bramki.

Do 90 minuty wynik nie uległ już zmianie i sędzia musiał zarządzić dogrywkę. Dodatkowe 30 minut nie było porywającym widowiskiem bo być nie mogły – obie drużyny były potwornie zmęczone niezwykle wysoką intensywnością spotkania. Niestety w ostatniej minucie spotkania dośrodkowanie Olayinki w pole karne Rakowa wykorzystał Shranz, który wygrał pojedynek z kryjącymi go Rundicem i Tudorem i głową pokonał Kovacevica. Raków przegrał 0:2 i nie awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Mimo tej porażki naszym piłkarzom należy się ogromny szacunek za walkę i za 5 wygranych meczów w europejskich pucharach.

Slavia Praga – Raków Częstochowa 2:0 (w dwumeczu 3:2)

Skład Rakowa: Kovacevic, Arsenic, Svarnas (112 min. Racovitan), Rundic, Tudor, Papanikolau (111 min. Berggren), Gvilia (90 min. Czyż), Kun (96 min. Kochergin), Lopez, Nowak (46 min. Wdowiak), Musiolik (46 min. Gutkovskis)

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj