Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Raków Częstochowa wicemistrzem Polski [FOTO]

W meczu kończącym sezon 2024/2025 rozegranym w sobotę (24.05) Raków Częstochowa pokonał Widzew Łódź 2:1. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Joanatan Brunes i Patryk Makuch, honorowe trafienie dla Widzewa aliczył Marcel Krajewski. Niestety Lech Poznań wygrał z Piastem Gliwice 1:0 i to do Poznania powędrował tytuł mistrzowski.

Szacowany czas czytania: 02:44

Raków Częstochowa – Widzew Łódź 2:1 (1:0) – Brunes 1:0 (45+9 min.), Makuch (46 min.) 2:0, Krajewski (82 min.) 2:1.

Marek Papszun: To był wymagający sezon dla nas. Po tych sezonach takiej tendencji wzrostowej przyszedł jeden słabszy sezon i kluczowe było, żeby szybko się pozbierać i walczyć, żeby z tej czołówki nie wypaść. Na pewno nie do końca jesteśmy zadowoleni, bo było bardzo blisko do czegoś, co przed sezonem było trudno sobie wyobrazić. Cel był, żeby wrócić do pucharów, żeby o te puchary powalczyć. Dzisiaj jest lekkie niezadowolenie z tego, że nie zdobyliśmy mistrzostwa Polski.

Chociaż na początku jesieni niewiele na to wskazywało, Medaliki zdobyły tytuł wicemistrza Polski:

Marek Papszun: To pokazuje, jaką też pracę wykonaliśmy, jaką pracę dzień po dniu, taką konsekwentną, systematyczną. To zaprocentowało średnią około dwóch czy ponad dwa punkty na mecz i tylko 5 porażek w 34 spotkaniach – to super wynik. Nie dało to mistrzostwa, ale ja naprawdę jestem dumny z tej drużyny, dumny z tych ludzi, którzy ten wynik wypracowali i kończymy z podniesioną głową. Zobaczymy co dalej. W jaki sposób skonsumujemy to wicemistrzostwo? W jakim kierunku będzie szedł klub?

Chociaż dopiero zakończył się sezon, Raków planuje już kolejne działania. Trener Marek Papszun zdradził, jak będą wyglądały przygotowania do kolejnych rozgrywek:

Marek Papszun: Zgrupowanie na pewno będzie w Arłamowie, a później polecimy stamtąd zaraz do Belgii, na takie trzy sparingi z mocnymi rywalami. Bo historycznie też na pewno pamiętacie, że ja zawsze zabiegałem o takie mecze, żeby grać z tymi rywalami bardzo mocnymi, bo to najbardziej rozwija. Te mecze są bardzo wartościowe i tak też uczynimy. Wiemy już, że będziemy grali w eliminacjach Ligi Konferencji. No, to będzie też duże wyzwanie, no bo zaczynamy od drugiej rundy, trzeba będzie pokonać aż trzech przeciwników. Ale fajnie. No ja się bardzo cieszę, że do pucharów awansowaliśmy i będziemy walczyć o to, żeby wejść do grupy.

Koniec sezonu Ekstraklasy to czas refleksji. Trener Rakowa podsumował nie tylko rozwój drużyny, ale też rozwój infrastruktury klubu:

Marek Papszun: Według mnie klub robi postęp infrastrukturalny, taki mini, bo przynajmniej mamy boisko już do treningu. Wiem, że dziwnie to zabrzmi, ale dla nas to już dużo. Teraz być może niebawem powstanie strefa regeneracji czy kuchnia. No takich rzeczy tutaj nie było. Natomiast wiemy, że wstydliwą sprawą jest stadion, bo to też jest ważne w kontekście takim długookresowym było rozwoju klubu, który przez sześć sezonów w ekstraklasie zdobywa trzy wicemistrzostwa i jedno mistrzostwo Polski. Funkcjonuje w takich warunkach, jakich funkcjonuje.

– podsumował trener Marek Papszun.

Raków Częstochowa – Widzew Łódź 2:1 (1:0) – Brunes 1:0 (45+9 min.), Makuch (46 min.) 2:0, Krajewski (82 min.) 2:1

Skład Rakowa: Trelowski, Svarnas, Arsenic, Tudor, Amorim, Barath (Kochergin), Berggren, Jean Carlos (Otieno), Makuch, Ivi Lopez (Diaz), Brunes (Rundic)

Skład Rakowa: Trelowski, Svarnas, Arsenic, Tudor, Amorim, Barath (Kochergin), Berggren, Jean Carlos (Otieno), Makuch, Ivi Lopez (Diaz), Brunes (Rundic)

G.S.

REKLAMA