Raków Częstochowa wygrał z Legią Warszawa i został liderem ekstraklasy
W meczu 25 kolejki PKO BP Ekstraklasy rozegranym w niedzielę (16.03) Raków Częstochowa wygrał u siebie z Legią Warszawa 3:2. Bramki dla Rakowa zdobyli Stratos Svarnas, Jonatan Brunes i Adriano Amorim, Legia odpowiedziała trafieniami Marco Guala i Luquinhasa. Trzy punkty w meczu z Legią i porażka Lecha Poznań z Jagiellonią pozwoliły naszej drużynie objąć prowadzenie w ligowej tabeli.
Szacowany czas czytania: 01:48
W pierwszej połowie Raków Częstochowa kontrolował przebieg meczu i nie pozwolił Legii na stworzenie praktycznie żadnej klarownej sytuacji. Częstochowianie objęli prowadzenie w 10 minucie, dośrodkowanie Ivi Lopeza skutecznie strzałem głową wykończył Svarnas. W 32 minucie Raków Częstochowa przeprowadził skuteczną kontrę, zapoczątkowaną świetnym podaniem Ivi Lopeza do Berggrena. Szwed zagrał idealnie w tempo do Brunesa, który zdobył drugą bramkę dla „czerwono-niebieskich”. Norweg zaliczył w ten sposób piątą bramkę w trzecim kolejnym meczu.
Druga połowa świetnie zaczęła się dla podopiecznych trenera Marka Papszuna. Swoją pierwszą bramkę w barwach Rakowa zdobył Adriano Amorim, po błędzie bramkarza Legii Kacpra Tobiasza. „Legioniści” nie zamierzali jednak się poddać i od momentu straty trzeciej bramki zaczęli grać coraz lepiej. W 50 minucie pierwszego gola dla gości zdobył Marc Gual.
Legia raz za razem próbowała zagrozić bramce strzeżonej przez Kacpra Trelowskiego, Raków szukał swoich szans w kontratakach. W 85 minucie Legia zdobyła drugiego gola po uderzeniu Luquinhasa. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, ale częstochowianie dowieźli prowadzenie do końca i zasłużenie wygrali 3:2.
Po tym meczu Raków Częstochowa ma na koncie 52 punkty, a dzięki porażce Lecha Poznań w Białymstoku, częstochowianie awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.
Tak mecz komentował Marek Papszun:
Teraz czeka nas dwutygodniowa przerwa na rozgrywki reprezentacyjne. Kolejne ligowe spotkanie dopiero 31 marca, kiedy to Medaliki zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Jak będzie wyglądała ta przerwa?
Legia pożegnała się już raczej z szansami na mistrzostwo w tym sezonie:
– mówił Gonzalo Feio, trener Legii Warszawa.
– dodaje trener Papszun. Dodajmy, że Raków wygrał w niedzielę (17.03) piąty raz z rzędu.
Raków Częstochowa – Legia Warszawa 3:2 (2:0) – Svarnas 10 min. 1:0; Brunes 32 min. 2:0; Amorim 47 min. 3:0; Gual 50 min. 3:1, Luquinhas 85 min. 3:2
Skład Rakowa: Trelowski, Svarnas, Rodin, Tudor, Otieno, Kochergin (Rundic), Berggren, Jean Carlos (Mosór), Amorim (Diaz), Ivi Lopez (Makuch), Brunes (Rocha)
G.S.
