Radni ws. poprawienia jakości przewozów dzieci z niepełnosprawnościami. Czy coś się zmieni?
Poprawa jakości przejazdów dzieci niepełnosprawnych dowożonych do szkół przez MPK, była tematem gorącej dyskusji podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.
Problemy z punktualnością i jakością świadczeń od dawna sygnalizowali nam rodzice. Radni postanowili temat rozwiązać.
Emilia Skrzypczyńska: Faktycznie jest mi bardzo przykro, że do takich sytuacji dochodzi. Wierzę, że MPK zrobi wszystko, aby ulepszyć realizację świadczonych usług i po prostu dajmy MPK jeszcze trochę czasu, a oczywiście to na pewno na bieżąco będzie kontrolowane i nadzorowane.
Paweł Ruksza: Pan Prezydent jak i Pan Prezes byli łaskaw przeprosić mieszkańców za źle zrealizowane zadanie i to jest właściwa postawa. Pan Prezes nawet sugerował, że nie ma ministerialnych rozwiązań w tych sprawach i dlatego miasto tak a nie inaczej zajmuje, zajmuje się źle.
– mówili radni Emilia Skrzypczyńska oraz Paweł Ruksza. MPK w specjalnym komunikacie po dyskusji radnych zapewniło, że „(…) priorytetem jest stała poprawa jakości świadczonych usług, w tym szczególnie tak newralgicznego przewozu, jak transport dzieci z niepełnosprawnościami.” Problemy mają być naprawione, deklarował wiceprezydent Częstochowy Piotr Grzybowski.
Piotr Grzybowski: Ja bym poprosił wszystkie osoby, które dzieci są przewożone przez MPK, które korzystają z naszej usługi oraz osoby niepełnosprawne, które korzystają o to, żeby skontaktowali się bezpośrednio z Wydziałem Edukacji i zarządem spółki. I po kolei każda sprawa będzie poprawiana tak, żeby na samym końcu byli zadowoleni z tych usług. Tak naprawdę tutaj trzeba pomagać indywidualnie każdej osobie. Jeżeli chcemy pomóc, to róbmy to po kolei indywidualnie.
„Zdajemy sobie sprawę, że pomimo naszych starań zdarzały się w ostatnich tygodniach sytuacje, które dalekie były od oczekiwań Rodziców i Dzieci, jak i sprzeczne z oczekiwaniami samego MPK” – tłumaczy dalej w piśmie miejski przewoźnik. Czy wnioski rodziców zostaną wysłuchane?
Danuta Saugut: Dla mnie tak naprawdę to była zwykła przepychanka, po prostu polityczna. Tak naprawdę nic nie zostało wyjaśnione. MPK po prostu poinformowało nas, że wszelkie prośby należy kierować do zarządu MPK oraz o zgłaszanie wszelakich problemów. Więc czego się domagać? Przede wszystkim trzeba aby dzieci miały stałą opieką, stałego busa rano i po południu. Dużo jest dzieci, które mają autyzm. Te dzieci potrzebują stabilności.
– powiedziała nam Danuta Saugut, opiekunka jednego z niepełnosprawnych dzieci, korzystającego z przewozów.
Konieczność poprawy jakości obsługi podkreślała też radna Beata Struzik:
Beata Struzik: To niedopuszczalne, żeby dzieci z niepełnosprawnością spędzały ponad cztery godziny w samochodzie. W ogóle jakiekolwiek dzieci, które są objęte obowiązkiem szkolnym, cztery godziny nie mogą spędzać w autobusach, które dojeżdżają do szkoły. Jeżeli wiemy, jaka jest sytuacja w związku z budową trasy, to należy się zastanowić nad tym, żeby zwiększyć ilość bodźców. I właśnie to, co rodzice postulują nie 19 osób, ale zapewnić dojazd mniejszymi busami, które będą na czas dowoziły dzieci do szkoły.
MPK podkreśla, że „wprowadzone zostały w ostatnich dniach kluczowe zmiany w systemie przygotowania rozkładów, tras i koordynacji przewozów, także personalne, co już znacznie poprawiło sytuację, a docelowo pozwoli usprawnić usługi…”. Jednocześnie radni nie zgodzili się na przyjęcie specjalnego stanowiska w tym temacie, skierowanego do prezydenta Częstochowy.
Czytaj także:
