Przeprowadzono sekcję zwłok znalezionej na wysypisku kobiety. Nadal to NN
Na wysypisku komunalnym w Młynku-Sobuczynie w ubiegłym tygodniu została znaleziona martwa kobieta. Ciągle nie udało się ustalić jej tożsamości. Jak podają śledczy chodzi o 45-50 letnią kobietę.
Przeprowadzono sekcję zwłok znalezionej na wysypisku kobiety
Prokuratura ustaliła, że prawdopodobnie żyła, gdy śmieciarka opróżniała w Częstochowie kontener. Nie wiadomo jednak jak się w nim znalazła. Przeprowadzona została już sekcja zwłok.
Tomasz Ozimek: Ustalono, że prawdopodobną przyczyną zgonu tej kobiety są liczne obrażenia głowy. Po kilku dniach została również przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonej. Z ustaleń wynika, że przyczyną zgonu tej kobiety był uraz klatki piersiowej i ostatecznie uduszenie. W związku z tym ustalenia tego postępowania wskazują, że najprawdopodobniej pokrzywdzona żyła, kiedy znalazła się w śmieciarce, która zawiozła ją na wysypisko odpadów.
Jak mówi prok. Tomasz Ozimek, pracownicy wysypiska znaleźli zwłoki na taśmie sortującej odpady w środę, 17 maja, po godz. 18.00. Na miejscu znaleziska pracowali policyjni technicy, biegli lekarze oraz prokurator. Wszystko wskazuje na to, że kobieta zginęła przyciśnięta przez mechanizm, który prasuje śmieci. Nie wiadomo wciąż kim jest zmarła osoba:
Tomasz Ozimek: Na chwilę obecną czynności przeprowadzane przez policję nie pozwoliły na ustalenie tożsamości tej osoby. W toku sekcji pobrano próbki celem oznaczenia profilu DNA i w toku dalszego postępowania próbki będą porównywane z próbkami pobranymi od krewnych typowanych osób
– wyjaśniał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prok. Tomasz Ozimek.
Czytaj także: