Przed świętami kieszonkowcy nie próżnują
Złodzieje wykorzystują pośpiech i roztargnienie częstochowian. Niemal każdego dnia policjanci przyjmują zgłoszenia pokrzywdzonych osób. Najwięcej, bo kilka tysięcy złotych stracił 59-latek: złodzieja skusiła saszetka zostawiona przez mężczyznę w samochodzie.
Portfel z dokumentami skradziono też 60-latce, która podróżowała autobusem. Podobnie jak 20-latce w tramwaju. Do komendy zgłosił się też 56-letni mieszkaniec miasta, któremu w czasie zakupów w jednym z marketów ktoś zabrał z kieszeni kurtki etui z dokumentami.