Prokuratura zbada sprawę śmierci na oddziale ratunkowym
Sprawę 65-letniego pacjenta, który zmarł nie doczekawszy się po 8 godzinach pomocy na miejskim SORze, bada częstochowska prokuratura. Rodzina pacjenta, który z silnymi bólami trafił na szpitalny oddział ratunkowy, przewiozła go do lecznicy przy Bialskiej.

Szacowany czas czytania: 00:33
Tam lekarzom nie udało się uratować mężczyzny…
Jak informuje prokurator Tomasz Ozimek, o sprawie organy ścigania zawiadomiła rodzina. Cała sytuacja miała miejsce jesienią ubiegłego roku. Prokuratura po przesłuchaniach zabezpieczyła dokumentację medyczną z obu szpitali, przeprowadziła też sekcję zwłok, aby potwierdzić przyczynę zgonu. Śledczy oczekują jeszcze na opinię biegłego do spraw medycznych, a postępowanie ma ocenić prawidłowość leczenia.
Dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Na razie postępowanie toczy się w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia. Nikomu jak dotąd nie przedstawiono zarzutów.