Prokuratura w Częstochowie zainteresowała się Ukraińcem, który nielegalnie przekraczał granicę
Nie pomogła zmiana danych osobowych, ani notoryczne próby nielegalnego przedostania się do Polski. Sprawa Ukraińca, który mimo zakazów i na podstawie podrobionych dokumentów forsował naszą granicę sięga jeszcze 2020 roku.
Prokuratura w Częstochowie zainteresowała się Ukraińcem, który nielegalnie przekraczał granicę
Sprawa trafiła już do Prokuratury Rejonowej Częstochowa Północ, mówi por. Szymon Mościcki ze Straży Granicznej:
Szymon Mościcki: Obywatel Ukrainy został przymusowo doprowadzony do jej granicy i przekazany władzom swojego kraju. Mężczyzna kilka lat temu otrzymał decyzję o zobowiązaniu do opuszczenia terytorium RP. Opuścił Polskę i wrócił do Ukrainy, następnie zmienił dane osobowe i wyrobił dokumenty, na podstawie których próbował przekroczyć granicę i wjechać do Polski. Straż Graniczna odmówiła mu tego. Mężczyzna drugi raz zmienił swoje dane osobowe.
Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu zatrzymali obywatela Ukrainy, który celowo zmieniał dane mimo zakazu wjazdu do strefy Schengen. Zakaz obowiązuje go przez 5 lat, tymczasem niestrudzony obcokrajowiec próbował zakaz ominąć już kilka razy.
Szymon Mościcki: Wyrobił kolejny raz nowe dokumenty i wjechał do strefy Schengen przez granicę rumuńsko-węgierską. Po blisko dwóch latach pobytu w innych krajach strefy Schengen, obcokrajowiec przyjechał do Polski, gdzie ubiegał się o wydanie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę. Mężczyzna otrzymał decyzję o zobowiązaniu do opuszczenia terytorium RP. Został pod konwojem doprowadzony do granicy, przekazany władzom swojego kraju i przez kolejne 10 lat nie będzie mógł wjechać do strefy Schengen.
Jak dodaje por. SG Szymon Mościcki, w lipcu 2020 roku mężczyzna otrzymał orzeczony zakaz ponownego wjazdu do Polski. Straż Graniczna odmówiła mu przekroczenia granicy także rok później. Ukrainiec w częstochowskiej Prokuraturze usłyszał zarzut złożenia oświadczenia niezgodnego z prawdą. Mężczyzna przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze grzywny.
Czytaj także: