Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Prokuratura w Częstochowie: Akt oskarżenia w sprawie sprzedaży halucynogennego naparu

Chciał pomóc osobom z problemami psychicznymi przygotowując napar o działaniu uzdrawiającym. Innego zdania jest prokuratura, która szamanowi z Częstochowy, 45-letniemu Dominikowi W. postawiła zarzuty.

fot. Policja Śląska

Szacowany czas czytania: 02:07

Miał posiadać i udzielać innym substancji narkotycznych:

Tomasz Ozimek: Ta zaczęła się od tego, że w kwietniu ubiegłego roku pracownik firmy kurierskiej dostarczył do mieszkanki Częstochowy paczkę, która na jej dane została nadana w Holandii. Chciał zostawić tą paczkę w pobliskim sklepie, ale obsługa odmówiła przyjęcia. Okazało się, że znajdowały się w niej woreczki foliowe z nieustaloną substancją. Kobieta nie zamawiała w Holandii żadnych towarów. Jej mąż zawiadomił policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli przesyłkę i stwierdzili, że w woreczkach mogą znajdować się substancje narkotyczne. Następnego dnia do pobliskiego sklepu, w którym znajdował się punkt odbioru, przyszedł mężczyzna po odbiór tej paczki.

Faktycznym odbiorcą zagranicznej przesyłki okazał się 45-latek, który organizował za pieniądze tzw. rytuały, a z zamówionych za granicą narkotyków przygotowywał halucynogenną substancję, mówi prok. Tomasz Ozimek. Swoich gości mężczyzna raczył naparem wg autorskiej receptury. Co zamówił w Holandii podejrzany?

Tomasz Ozimek: Przesyłka zawierała cztery kilogramy dwóch rodzajów suszu roślinnego. Policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Częstochowy, Dominika W. Przeszukali jego mieszkanie i ujawnili środki odurzające i psychotropowe. Zabezpieczone substancje służyły Dominikowi W. do sporządzania naparu wywołującego uczucie euforii i halucynacje wzrokowe. Spożywanie takiego naparu może jednak prowadzić do poważnych skutków ubocznych w tym śmierć.

Halucynogenne seanse częstochowskiego szamana cieszyły się sporą popularnością, ze swoją działalnością pojawił się oprócz Częstochowy jeszcze w innych częściach kraju.

Tomasz Ozimek: Dominik W.  zorganizował w latach 2022 – 2024 co najmniej 24 spotkania, nazywane przez niego ceremoniami, na których sprzedawał uczestnikom napar halucynogenny. Spotkania te były przez niego organizowane wynajętych domach w Polsce oraz na terytorium Republiki Czeskiej i wzięło w nich udział około stu osób. Za udział w takim spotkaniu Dominik pobierał od uczestników 1500 złotych.

Dominik W. najpierw trafił do aresztu, potem sąd zmienił zabezpieczenie na poręczenie w kwocie 50 tys. zł i mężczyzna wyszedł na wolność, dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej Tomasz Ozimek. Mieszkańcowi Częstochowy, za tzw. wewnątrzwspólnotowe nabycie znacznej ilości środków odurzających i psychotropowych, grozi od 3 nawet do 20 lat więzienia.

Czytaj także:

REKLAMA