Prezes RKS-u Wojciech Cygan o transferach i o tym gdzie Raków będzie grał w pucharach
Po długim i obfitującym w sukcesy sezonie piłkarze Rakowa przebywają na zasłużonych urlopach. Tymi za długo nie mogli cieszyć się działacze klubu, którzy pracują m.in nad tym, jak będzie wyglądać kadra „czerwono-niebieskich” w kolejnych rozgrywkach.
Póki co wiadomo, że częstochowski zespół opuściło 7 zawodników. Natomiast długoletnim kontraktem z Rakowem związał się Zoran Arsenić, który był wypożyczony z Jagielloni Białystok.
Jeżeli chodzi o skład, charakterystyczną cechą Rakowa jest to co pół roku kilka zawodników odchodzi, kilku przychodzi, więc to nie jest wielka sensacja, że kolejni zawodnicy z odejdą z Rakowa. Naszym celem jest to, żeby przyszli zawodnicy, którzy jeszcze tę drużynę podniosą, wzniosą podium albo popchną do przodu, dodadzą nowej krwi. Szukamy tych zawodników, jesteśmy na różnych etapach rozmów z tymi chłopakami i wierzę, że to kwestia kilku dni czy tygodni, kiedy kolejni zawodnicy będą ogłaszani jako zawodnicy Rakowa
– przekonuje Wojciech Cygan- prezes Rakowa. Raków w sezonie 2021/2022 będzie grał na trzech frontach, dlatego też i kadra zespołu będzie większa:
Startujemy z okresem przygotowawczym 14 czerwca, czyli w dniu, kiedy Polacy będą grali w Sankt Petersburgu mecz ze Słowacją i na pewno chcielibyśmy, żeby kadra 14 czerwca była już wzmocniona, żeby pierwsi zawodnicy, którzy nas wzmocnią, mogli już rozpocząć okres przygotowawczy z nami. Zakładam, że tych zawodników, którzy przyjdą, może być trochę więcej niż tych, którzy odejdą. Rozumiemy sytuację polegającą na tym, że mamy trzy rozgrywki – Puchar Polski, Liga i też Puchary Europejskie. Wcale nie myślimy o Europejskich Pucharach tylko w kontekście jednego dwumeczu.
Raków, to już rozpoznawalna marka i m.in. łatwiej jest teraz klubowi ściągnąć do Częstochowy np. piłkarzy z bogatym CV
– dodaje prezes „czerwono-niebieskich”.
Jeśli chodzi o kwestię pozakrajową, to na pewno, bo ci, którzy interesują się piłką, zwracają uwagę na to kto zdobył medal, kto, jakie miejsce zajął w lidze. Natomiast jeżeli chodzi o tę warstwę krajową to wydaję mi się, że niektórzy, którzy podchodzi do nas z niedowierzaniem, z lekkim lekceważeniem, po tym sezonie muszą sobie dołożyć znak zapytania z tyłu głowy – czy na pewno moja ocena była dobra.
Prezesa Rakowa Wojciecha Cygana zapytaliśmy też czy po tak znakomitym sezonie wzrosło zainteresowanie pozyskaniem trenera Marka Papszuna. Czy jakieś klubu zapraszały szkoleniowca częstochowian do rozmów w kontekście pracy w innym zespole?
Jeżeli jakiś klub chce zaprosić Marka Papszuna, to mam nadzieję, że na kawę, bo na chwilę obecną tylko na to mogą trenera zaprosić. Natomiast trener Marek Papszun na pewno będzie trenerem Rakowa w przyszłym sezonie. Sztab szkoleniowy pewnie ulegnie przeobrażeniom – na to pomysł już jest. Myślę, że to kwestia najbliższych dni.
Gdzie Raków zagra w europejskich pucharach w Częstochowie?
Jest taka szansa, jeżeli chodzi o rundy kwalifikacyjne. Trwają rozmowy z UEFĄ. Natomiast w przypadku, gdybyśmy zaszli dalej, będziemy musieli szukać stadionu zastępczego. Zaraz po tym jak awansowaliśmy do Europejskich Pucharów zadzwoniło do mnie kilku prezesów klubów czy przedstawicieli miast, w których są takie stadiony, z serdecznym zaproszeniem: pamiętajcie, jakbyście czegoś potrzebowali, to my jesteśmy do dyspozycji. To były nie tylko telefony z województwa śląskiego, ale też z województw ościennych. Bardzo miła okoliczność, natomiast my musimy się wsłuchać w głos sztabu szkoleniowego, zawodników, kwestie logistyczne i z tyłu głowy mieć jakiś obiekt. Myślę, że to kwestia najbliższych dni, kiedy taki pomysł będziemy mieć gotowy.
Raków pierwszy mecz Lidze Konferencji UEFA, rozegra 22 lipca, rewanż tydzień później 29 lipca. Swojego rywala Raków pozna 15 czerwca.
