Prapremiera „Dziewiąty dzień księżycowy” wielkim hitem w Teatrze Mickiewicza
Polska prapremiera ukraińskiej sztuki "Dziewiąty dzień księżycowy" kolejnym hitem częstochowskiego teatru. Na scenie w Mickiewiczu wyprzedały się miejsca na premierowe pokazy, co dowodzi zainteresowania kulturą po braku obcowania z nią przez wiele miesięcy.
Przygotowania do spektaklu w Teatrze Mickiewicza trwały od roku.
Reżyser Michał Zdunik mógł pchnąć ten tekst w taki kryminał, tymczasem on pogłębił zdecydowanie tę opowieść, wszedł znacznie dalej i stworzył bardzo ciekawe psychologicznie portrety ludzi, którzy muszą zastanowić się nad tym kim są i skąd pochodzą.
Na pewno jest to spektakl, który ma swoje niespieszne tempo, ma swoje niespieszne napięcia. To nie jest farsa ani komedia, gdzie się dużo dzieje, gdzie są ciągłe zmiany
– mówią dyrektor artystyczny teatru Magdalena Piekorz i Michał Zdunik, reżyser nowej sztuki. Z powodu pandemii teatr kilkakrotnie zmieniał terminarz spektakli, opóźnił też premierę. Teraz gdy może zobaczyć go zaledwie połowa widowni szybko znikają bilety. Warto poznać ten premierowy tytuł:
Ja mam wrażenie, że jest to bardzo dowcipna, fajna komedia współczesna z jakimiś tam elementami metafizyki.
Myślę, że to jest taka sztuka, w której każdy z nas może się przejrzeć. Jest taką odpowiedzią na to, że warto też zatrzymać się na moment i zastanowić nad tym, gdzie jesteśmy
– o nowym teatralnym wydarzeniu w Częstochowie mówiła dyrekcja Teatru im. Mickiewicza – Magdalena Piekorz i Robert Dorosławski.
