Prace na częstochowskich drogach się kumulują. Prezydent wyjaśnia dlaczego i prosi o cierpliwość
Kumulacja dużych remontów i przebudowy na drogach staje się coraz bardziej dokuczliwa, dotyczy wielu dzielnic Częstochowy. Dlatego specjalny apel o cierpliwość skierował do mieszkańców prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.
Mieszkańcy skarżą się przede wszystkim na jednocześnie prowadzone duże prace. Dlaczego tak się dzieje? Miasto gonią terminy związane z uzyskanymi dofinansowaniami na inwestycje:
Wykorzystanie europejskich i ministerialnych środków musi nastąpić do 2023 roku, dlatego kumulacja prac jest niezbędna. Dodatkowo spowodowała je też pandemia, która wydłużała terminy dostaw czy uzyskiwania zezwoleń oraz czas rozstrzygania konkursów na dotacje. Powoduje to duże utrudnienia, dłuższe i trudniejsze w wielu rejonach miasta dojazdy do pracy, domu czy na zakupy, zwłaszcza dla kierowców oraz pasażerów miejskiej komunikacji. Przetrwajmy wspólnie ten trudny czas, by móc wykorzystać środki, jakie udało się nam zdobyć
– tłumaczy w filmowym spocie Krzysztof Matyjaszczyk. Prezydencki spot dotyczący licznych inwestycji drogowych i utrudnień znalazł się na oficjalnych stronach i profilach miasta. Przypomnijmy oprócz dużych prac na DK1, na linii tramwajowej, Mirowskiej czy Niepodległości, w najbliższych tygodniach rozpocznie się przebudowa DK46 w kierunku Opola.