Praca, nauka zdalna – to znów większe zagrożenie cyberatakami w sieci, ostrzega ekspert
Rok rozpoczął się od nauki zdalnej dla części uczniów i ponownie pracy online dla dużej części pracowników. Tym mocniej musimy chronić swoje dane w internecie i uczulać na to dzieci, uważają eksperci.
Rok 2022 niesie ze sobą nowe wyzwania związane z przetwarzaniem danych, zarówno dla firm jak i dla osób prywatnych. Większy ruch w sieci generuje większe zagrożenie:
Radio JURA: Niepożądanych działań w internecie będzie więcej?
Myślę, że będzie dużo, dużo więcej. Mało tego mam wrażenie, że kiedy zakończy się pandemia, to wówczas zacznie się cała plaga. Hakerzy są bardzo cwani, na razie sobie wszystkie dane gromadzą. My je bardzo często udostępniamy podczas pracy zdalnej przez różne komunikatory. Wydawało nam się, że wszędzie te dane należy dawać. Bardzo często urzędy prosiły nas o skan i bardzo często wysyłaliśmy. Bardzo często wydaje nam się – to jest błędne myślenie – że jeżeli coś zapisuje się „w chmurze”, że to jest tam bezpieczne. Tam nie jest bezpiecznie i musimy o tym pamiętać.
Inspektora danych osobowych Magdalenę Celeban pytał Mariusz Osyra. Jednym z gorących tematów w ostatnim czasie jest praca zdalna oraz monitoring pracowniczy, czy kwestia zabezpieczania dokumentów na komputerach osobistych. Ważne aby nasza świadomość wzrastała, aby uniknąć cyberataków i kłopotów z tym związanych:
Wrzucone dokumenty, dane, pliki, bardzo często skany naszych dowodów osobistych – one nadal gdzieś są. Z własnego doświadczenia, bo właśnie miałam atak hakerski na swoje konto bankowe, gdzie ukradziono mi pieniądze, co ciekawe nie miałam założonego BLIKa, dlatego że uważałam, że ze względów bezpieczeństwa nie jest to za bardzo bezpieczne. Ktoś mi założył BLIKa i do tej pory nie wiem jak się to wydarzyło, do tej pory wyjaśniam to z bankiem. Zostały mi skradzione pieniądze, zostały wykonane przelewy. Jest to niebezpieczne i to też świadczy o tym, że wydawałoby się już, że jestem zabezpieczona, antywirusy, wolę iść do banku niż cokolwiek przesłać, a się nie uchroniłam przed atakiem.
Pamiętajcie o ostrożności w sieci, ale też w rozmowach. Nigdy nie podajemy swoich danych osobowych typu pesel, data urodzenia, numer i seria dowodu osobistego przez telefon. Z kolei pracując w internecie zwracajmy uwagę na to, co pokazujemy, cenne informacje mogą pojawiać się w okienku kamerki:
I praca i dzieci mają tryb zdalny – a co mamy pozawieszane na ścianach? Bardzo często są to kody różnych dostępów np. hasło dostępu do naszego konta bankowego. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ktoś obserwuje co mamy z tyłu za sobą, co jest powywieszane na żółtych karteczkach. To jest wtedy dostępne. Bardzo często jest to tylko kontrahent, ale ten kontrahent udostępnia komuś. Bardzo często współpracujemy z osobami jednorazowo gdzieś w pracy i nie wiemy kto to jest, więc też nie za bardzo powinniśmy ufać. Powinniśmy zwrócić uwagę, że przy pracy zdalnej powinniśmy zabezpieczyć teren
– ostrzegała Magdalena Celeban, częstochowska inspektor danych osobowych.
Zobacz także:
