Pożar w Koniecpolu. Co było jego przyczyną? To wyjaśnia policja
Policja i powołani biegli wyjaśnią przyczyny pożaru, do którego doszło w środę (4.09) wieczorem na terenie jednej z firm w Koniecpolu. Z ogniem, który objął 2000 m2 powierzchni, walczyło przez całą noc blisko 100 strażaków z PSP i OSP.
Pożar w Koniecpolu
Zabezpieczono nagrania z monitoringu. Właściciel firmy, wycenił wstępnie straty na kwotę w wysokości 1-1,2 mln zł. Ogień wybuchł w hali magazynowej, w której znajdował się surowiec służący do produkcji paliw. W trakcie pożaru nikt nie został poszkodowany.
Przeprowadzone przez strażaków pomiary nie wykazały przekroczenia norm substancji niebezpiecznych w powietrzu. Także przeprowadzone przez Sanepid badania wody pitnej z pobliskiego ujęcia, nie ujawniły w wodzie żadnych toksycznych substancji.
Wojewoda Śląski Marek Wójcik zapowiedział kontrolę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Sprawdzone zostanie m.in. to czy przedsiębiorca dopełnił wszelkich formalności związanych z prowadzoną działalnością, polegającą na przeróbce odpadów. To nie pierwszy pożar w tym miejscu. Strażacy interweniowali już na terenie firmy dwukrotnie w 2019 roku, wówczas doszło do samozapłonu.
Czytaj także: