Powyborcze materiały. Jak idzie sprzątanie miasta z banerów i plakatów?
Po ponad tygodniu od wyborów zasadnicza część najbardziej widocznych materiałów wyborczych zniknęła z ulic. Ale część z plakatów czeka na uprzątnięcie.
Szacowany czas czytania: 01:00
Powyborcze materiały – zegar tyka. Trzeba je usunąć
Najliczniejsze plakaty i banery, szczególnie te, które zawieszone były w pasie drogowym zniknęły z ulic. Dotyczy to zwłaszcza tzw. wyborczych jedynek poszczególnych komitetów na głównych miejskich arteriach. Ale nadal możemy zobaczyć wiele twarzy na latarniach, płotach czy budynkach, przy mniejszych ulicach. Przy Wilsona wciąż spogląda na nas kilku parlamentarzystów i tych, którzy nie zostali wybrani.
Miasto przypomina, że komitety wyborcze mają na to 30 dni, ale warto się pospieszyć.
O tej porze roku deszcz i silny wiatr niszczą wyborcze reklamy, które nie tylko szpecą miasto, ale są zwyczajnie niebezpieczne.
-mówi rzecznik MZD.
Maciej Hasik: Apelujemy o to, by z uwagi na kapryśną pogodę zrobić to jak najszybciej. Materiały, które oderwą się od mocowań mogą stanowić niebezpieczeństwo w ruchu, jako zanieczyszczenie pasa ruchu drogowego.
Aby nie narażać się na kary komitety, a czasem kandydaci osobiście reklamy powyborcze usuwają, powinni to zrobić do 14 listopada.
Czytaj także: