Porażki piłkarzy Rakowa i Skry
Nie był to udany weekend dla drużyn piłkarskich z naszego miasta. Raków Częstochowa w meczu 10 kolejki PKO Ekstraklasy przegrał "na własnym boisku" w Bełchatowie z Wisłą Płock 1:2. Skra Częstochowa swój mecz w ramach 11 kolejki 2 ligi rozgrywała na wyjeździe z Gryfem Wejcherowo i również przegrała 1:2
Raków w meczu z Wisłą Płock – podobnie jak w poprzedniej kolejce w meczu z Piastem Gliwice – prowadził, ale ostatecznie nie zdobył nawet punktu. W pierwszej połowie to częstochowianie byli lepszą drużyną i zasłużenie prowadzili po pierwszych 45 minutach 1:0. Gola zdobył w 42 minucie gry Felicio Brown Forbes, po podaniu Michała Skórasia z prawej strony boiska. Po przerwie Wisła Płock rzuciła się do odrabiania strat i w 53 minucie było już 1:1, po bramce strzelonej przez Mateusza Szwocha. Kiedy wydawało się, że drużyny podzielą się punktami, w ostatniej akcji meczu, w doliczonym czasie gry bramkę dla Wisły Płock zdobył Piotr Tomasik. Na usprawiedliwienie postawy Rakowa trzeba dodać, że drużyna przystąpiła do tego meczu osłabiona – z powodu czerwonej kartki sprzed tygodnia nie zagrał Igor Sapała, a urazy wyeliminowały z gry Jarosława Jacha, Emira Azemovica i Patryka Kuna.
Posłuchajcie jak trenerzy obu zespołów skomentowali to spotkanie:
To był Radosław Sobolewski trener Wisły Płock. A to już trener Rakowa– Marek Papszun:
Po tej porażce Raków zajmuje 13 miejsce w tabeli, z dorobkiem 9 punktów. Następne spotkanie nasi piłkarze rozegrają w sobotę (05.10), na wyjeździe z Pogonią Szczecin, aktualnym liderem PKO Ekstraklasy.
Skra Częstochowa zmierzyła się w sobotę (28.09) z ostatnią drużyną w tabeli, Gryfem Wejcherowo, ale nie zdołała wywalczyć punktów. Skrzacy przegrali 1:2, bramkę dla naszego zespołu zdobył z rzutu karnego, w 58 minucie Dawid Wolny. Częstochowianie po 11 meczach mają na koncie 11 punktów i zajmują 16 miejsce w tabeli 2 ligi. Następny mecz rozegrają również w sobotę (05.10) z Bytovią Bytów.
G.S.
