Ponad setka interwencji patroli Straży Miejskiej, to efekt działań tylko podczas minionego weekendu
Łamaniu dyscypliny sanitarnej przysłużyła się słoneczna pogoda.
Mieszkańcy reagowali i sporo zgłoszeń kierowali do mundurowych telefonicznie.
Mieszkańcy miasta w miniony weekend w zdecydowanej większości i zgodnie z zaleceniami ponownie zostali w domach, ale były też osoby, które nie stosowały się do zaleceń służb sanitarnych i zamiast pozostać w mieszkaniu popełniały wykroczenia. Dyżurni częstochowskiej straży miejskiej odebrali przez ostatnie trzy dni 100 telefonów z prośbą o interwencję. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło oczywiście zakłócania porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
– jak mówi Artur Kucharski z częstochowskiej Straży Miejskiej, patrole będą nadal informować częstochowian o zaleceniach w dobie epidemii i zachęcać do pozostania w domach. Radiowozy z megafonami wciąż można zobaczyć i usłyszeć na ulicach miasta.
Podczas minionego weekendu puszczaliśmy też specjalny komunikat, który nadawany był z radiowozu, aby mieszkańcy pozostali w domach podczas ogłoszonego stanu epidemii i nie wychodzili na zewnątrz gdy nie mają pilnej potrzeby. W ciągu minionych trzech dni pracownicy z referatu miejskiego monitoringu prowadzili obserwacje, które wymagałby interwencji, ale tym razem były to tylko trzy takie zdarzenia. Współpracowaliśmy także z policjantami z I komisariatu i prowadziliśmy wspólnie patrole.
– dodaje Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie.