Politechnika Częstochowska prezentowała się uczniom szkół średnich
Miasto stawia na kształcenie techniczne, branżowe, promuje szkoły zawodowe. O takich absolwentów szkół średnich zabiega też Politechnika, a o wykwalifikowanych specjalistów upomina się potem rynek.
Mogli o tym przekonać się uczestnicy Dnia Otwartego Politechniki Częstochowskiej, gdzie prezentowano szczególnie przyszłościowe branże i kierunki:
Jacek Wołowczyk: Ukończyłem kierunek Bezpieczeństwo i higiena pracy i daje to możliwość pracy w wydziałach BHP, zarządzanie ludźmi, zarządzanie środkami ochrony indywidualnej i zbiorowej. I daje to wiele szans, dlatego, że każde przedsiębiorstwo zatrudniające powyżej 100 osób musi mieć komórkę bezpieczeństwa i higieny pracy. Myślę, że rynek pracy w dzisiejszych czasach jest jak najbardziej otwarty. Po tym kierunku studiów.
Adam Grodecki: Inżynieria produkcji ona również daje szeroki wachlarz dostępu do pracy w przeróżnych branżach. Uczyliśmy się przede wszystkim zarządzanie ludźmi i całą produkcją.
Rozmawialiśmy ze studentami o tym, jakie możliwości daje absolwentom wykształcenie techniczne z różnych dziedzin, a także pytaliśmy o zapotrzebowanie na tego typu zawody na rynku pracy. Mówili nam Jacek Wołowczyk doktorant Politechniki i Adam Grodecki, absolwent częstochowskiej uczelni. Ciągle przyszłościowa jest dla dzisiaj studiujących – informatyka, jako bardzo rozległa dziedzina, obecna w praktycznie każdym aspekcie naszego życia:
Mateusz Nowak: Jako programista, ale również specjalista od sieci komputerowych można tworzyć oprogramowanie specjalistyczne. Ja na przykład aktualnie również zajmuję się programowaniem systemu autonomii do łazika Politechniki i też widzę, że to jest coś co mnie interesuje i może właśnie w przyszłości pójdę w kierunku tworzenia systemów autonomicznych.
Czy obecnie jest duże zapotrzebowanie na tego typu specjalistów na rynku IT?
Mateusz Nowak: Zapotrzebowanie jest duże. Zależy to oczywiście od danej dziedziny, bo np. w tym momencie największe zapotrzebowanie jest na aplikacje web-owe, ale na przykład zapotrzebowanie na data science czy właśnie systemy autonomii – też jest.
– powiedział nam Mateusz Nowak, student informatyki w Częstochowie.
Czytaj także:
