Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Policja konna niezstąpiona przez całe lato. KMP w Częstochowie wciąż szuka nowych jeźdźców

Facebook Twitter

Byli wszędzie tam, gdzie gromadzili się pielgrzymi, gdzie częstochowianie uczestniczyli w imprezach plenerowych, ale też podczas meczów i innych imprez masowych. Tegoroczne lato znów spędzili w siodle. Mowa o policjantach służących w patrolach konnych.

policja konna

Policja konna w Częstochowie

Letni sezon okazał się dla nich bardzo pracowity

– mówili Radiu Jura policjanci:

Katarzyna Lewińska-Stępniewska: Dopóki nie skończy się rzeczywiście ten okres letni, ludzi jest mnóstwo i w parkach, nad zbiornikami wodnymi, gdzieś tam w centrach miast, to wszędzie tam kierują nas nasi przełożeni na służby, żeby pomagać i zabezpieczać takie miejsca.

Wojciech Grajcar: Po to jesteśmy właśnie, że tam gdzie nie wieża, motocykl czy radiowóz to wjeżdżamy my na koniach, czyli jakieś tam trudniejsze tereny zielone, do tego jesteśmy wykorzystywani.

Na koniec sierpnia atestację przeszła st. sierż. Oliwia Zyg i jest już gotowa do pełnienia służby konnej. Ciągle brakuje jeźdźców Ogniwa Konnego Wydziału Prewencji KMP w Częstochowie:

Katarzyna Lewińska-Stępniewska: Każdy policjant, który przychodzi do pracy w naszym ogniwie i każdy koń, którego zakupujemy do służby, musi przejść specjalistyczne szkolenia. Jeżeli zda drugi stopień, to wtedy już wszystkie mecze, koncerty, duże imprezy, gdzie ryzyko jest większe. Coraz częściej zdarza się, że rzeczywiście nawet w centrach miast można nas zobaczyć, bo też są takie imprezy, które zabezpieczamy, jak np. koncerty, jakieś mecze, jakieś przemarsze.

Wojciech Grajcar: Jesteśmy wszędzie tam, gdzie jesteśmy potrzebni.

Wyjaśniają policjanci z konnego ogniwa w Częstochowie. Jak dodają nasi rozmówcy – to coś więcej niż służba patrolowa w terenie. Dla mundurowych konie to życiowa pasja:

Katarzyna Lewińska-Stępniewska: Dużo przyjemniej jest patrolować ulice choćby naszego miasta z końskiego grzbietu, wszystko lepiej widać, jest dużo przyjemniej, jeżeli ktoś to lubi, kocha te zwierzęta, to jest naprawdę bardzo przyjemnie. Wiadomo, że jakieś cięższe służby też się czasem trafiają, jesteśmy też czasem zmęczeni, ale jakoś rzeczywiście z tymi zwierzętami łatwiej się przez to wszystko przechodzi.

Wojciech Grajcar: Jest to połączenie pasji z czymś pożytecznym, w naszym ogniwie są sami pasjonaci, także nie ma ludzi u nas z przypadku.

W naszym ogniwie brakuje jeszcze 3 jeźdźców, przekazała nam rzecznik częstochowskiej policji.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj