Pocztowa przesyłka ze Stanów Zjednoczonych zainteresowała mundurowych z oddziału celnego w Częstochowie
W paczce była kusza z celownikiem optycznym, bełtami i zapasowa cięciwą.

Za próbę przemytu broni może odpowiedzieć adresat przesyłki z towarem:
Wiadomo, że nasze miasto znalazło się jedynie na trasie przesyłu paczki, bo docelowo broń miała trafić do mieszkańca Czech. To już druga tego typu przesyłka przechwycona w tym roku przez częstochowskich celników. W styczniu ujawnili rozmontowany, używany karabin typu Remington, którego również posiadanie wymaga u nas pozwolenia. W poprzednich latach w ich ręce wpadły już inne niebezpieczne przedmioty oraz przemyty zagraniczne przedmiotów powszechnie uznanych za broń. Był to m.in. pakistański miecz, kilka myśliwskich kusz, amunicja rewolwerowa ukryta w metalowej puszce czy pistolet mauser ukryty w paczce z kawą.
Tematem zainteresował się Marcin Piwnicki.