Po pandemii koronawirusa pielgrzymi wracają na Jasną Górę. Wiemy, którymi trasami wchodzą do Częstochowy
Coraz więcej pielgrzymów przybywa do Częstochowy. "Pierwsze statystyki pokazują, że liczba osób pielgrzymujących na Jasną Górę jest wyższa niż rok czy dwa lata temu, ale nadal to mniej niż przed wybuchem pandemii koronawirusa" - mówi w rozmowie z Radiem Jura Rafał Kusal naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie.
Powoli jednak, pielgrzymi wracają na szlak:
Rafał Kusal: Pewnego rodzaju papierkiem lakmusowym była pielgrzymka Radia Maryja, spodziewaliśmy się większej ilości pielgrzymów, a była to bardzo mała ilość, jak na tą pielgrzymkę. Przed 4-5 latami to było około 100 tys. osób, w tej chwili było raptem 40 tys., a więc znaczny spadek ilości. Nie wiemy oczywiście, czy to przełoży się na pielgrzymki piesze, bo ilość zgłoszonych pielgrzymów, a ilość faktycznie przybywających pielgrzymów jest znacznie różna.
W najbliższych dniach do Częstochowy dotrą kolejne duże grupy piesze, między innymi 31 lipca – pielgrzymka góralska to blisko 1200 osób, a także pielgrzymki z Tychów i Bydgoszczy. Te grupy zamykają sezon pielgrzymkowy w lipcu. Oprócz tego na Jasną Górę docierają też pielgrzymki rowerowe czy rolkowe, jednak tylko piesze muszą zgłosić do Urzędu Miasta Częstochowy trasę, którą będą wchodzić w kierunku Jasnej Góry. To ważny sygnał dla kierowców, ale przede wszystkich dla służb:
Rafał Kusal: Jeśli chodzi o same trasy, to tu nie mamy wielkich zmian w tym roku. Nie będzie tak strasznych utrudnień, zwłaszcza w okolicach ul. Jana Pawła II. Te drogi są już naprawione, czyli trasa nr 3 i 2, które są najbardziej obleganymi trasami wejścia, największe pielgrzymki wchodzą właśnie tymi trasami, już jest wyremontowana, most na Mirowie można spokojnie przekroczyć. Jest niewielka zmiana trasy nr 7. Myślę, że nie wpłynie znacząco na komfort czy jakość wchodzenia pielgrzymek. Wiąże się to z remontami na ul. Wielkoborskiej. Tą trasą wchodzi bardzo mało pielgrzymów. Nie spodziewamy się jakichś większych utrudnień
– informuje Rafał Kusal, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Utrudnień jednak nie da się uniknąć:
Rafał Kusal: Co do samych utrudnień, jak co roku przy wejściach pielgrzymów musimy mieć świadomość, że będą pewne zakłócenia, opóźnienia na drogach, korki. Myślę, że jako mieszkańcy jesteśmy już do tego w jakiś sposób przygotowani i musimy się liczyć z tym, że słyniemy z Jasnej Góry. Niesie to ze sobą pewne przywileje, ale również pewne niekomfortowe sytuacje, których w ciągu roku jest raptem kilka dni. Myślę, że nasi mieszkańcy będą wyrozumiali dla naszych gości, pielgrzymów.
W sierpniu na Jasną Górę w pieszych pielgrzymkach przybędzie ponad 76 tys. osób. To jednak dane na ten moment, zgłoszenia grup pątników, jak mówi Rafał Kusal, nadal napływają.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
